[W.....a]

Zainspirowany postem @rudeposter mam pytanie:

Dajmy na to pracuje w jakimś korpo, albo innej firmie
Kierownik zaczyna się dopierdzielać, że jem mięso
Mówię mu "#!$%@? się"

Czy mógłbym ponieść jakieś konsekwencje typu zwolnienie dyscyplinarne, albo coś?

Gdzie bym mógł takie czepianie się zgłosić?

#pytanie #kiciochpyta #praca #pracbaza

[Sidroff]

@Wariat_Z_Mokra_Glowa: Polecam zabrać golonko na następne spotkani :D. Jak byś jadł ryby to zrozumiałe. To mięso np śmierdziało czosnkiem czy coś, bo może wiesz takie zapachy czasem sprawiają problemy w pracy. Jest też tak, że ludziom których np nie stać na kawałek dobrego mięska albo się głodzą pęka szybko żyłka na czole i wtedy sypią takie teksty :D
Najwyżej pójdziesz na dywanik wtedy wytłumaczysz, że jest nietolerancyjny uparł się twojego upodobania

[nairoht]

@Wariat_Z_Mokra_Glowa: jakbyś mu wprost powiedział "#!$%@? się" dokładnie tymi słowami to tak mógłby cie wywalić, natomiast powiedzenie mu, że to nie jest jego sprawa to chyba rzec oczywista jeszcze ktoś mi będzie mówił co mam jeść - weż mu powiedz że jak będziesz chciał to i arszeniku się najesz ciekawe co powie ( ͡° ͜ʖ ͡°)