Wpis z mikrobloga

@soadfan: Pamiętam jak się czepiali, bo niby oślepia.
Pamiętam, jak w dowodzie oprócz vinu był numer silnika i kolor nadwozia.
Pamiętam polowania na wspawywane numery nadwozia, kto był kumaty wstawiał vin wraz ze ścianą grodziową.
Pamiętam czasy agrotuningu.
Pamiętam czasy polowania na rarytasy do starych aut. Aczkolwiek wciąż są takie polowania.