Aktywne Wpisy
Villeman +69
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +223
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@analogiczna: Słodkie jest to, że nie widzisz różnicy między obrażaniem przez przegrywy (które mam delikatnie mówiąc w mojej ładnie zaokrąglonej dupci), a dobrymi radami.
Ps. Serio myślicie, że jak nazwiecie ulaną #!$%@?ą kogoś, kogo priorytetem nie jest sylwetka to zaboli?
Skad wiesz, ze priorytetem tej kobiety jest posiadanie zaokrąglonej dupci i że chciałaby otrzymać porady co do ćwiczeń? I skąd wiesz, że brzydkie określenia padły w 100% od przegrywów?
Ja daję po prostu dobre rady żeby tyłeczek ładnie się uwypuklił i zaokrąglił. I nie wierzę, że jakaś kobieta oprócz grubych feministek by tym pogardziła.
Nikt nie pytał o radę, nie widziałam tagu
No i ewidentnie ma problem z przyjęciem innego zdania, którym nie jest "WOWO JAK ŚLICZNIE". Krytyczne komentarze usuwa, a na neutralne sugestie odpowiada atakiem. Na szczęście nie każdy taki jest i jeden mirek się już
@analogiczna: Nie, zwyczajnie się oburzył jakbym pisała o niej nie wiadomo co. A ja jedyne co, to dałam dobrą radę. Nie wierzę, że nie wolałby pięknie zaokrąglonego tyłka zamiast naleśnika. Dokładnie o to mi chodzi. Rzuca się o każde słowo, które nie stawia na piedestale jego księżniczki. I w dodatku śmieszy myślenie typu: kobieta + ciężary = hulk/pornogwiazdka (a to sugeruje w odpowiedzi).
Wciąż się nie dowiedzialam, czemu u Ciebie sylwetka może nie być priorytetem a dla innych kształt pośladków musi być ważny (dla mnie się liczy, ale to nie znaczy, że dla innych)
U mnie sylwetka nie jest priorytetem, bo nie widzę sensu trenowania tylko po to, by podobać się innym. Jestem lifterem i liczy się u mnie siła, ale wykopki nie potrafią zrozumieć, że żeby mieć siłę - trzeba też mieć masę. To, że chudnę jest efektem ubocznym.
Nie wiem skąd wzięłaś to, że "musi być ważny". Dałam
Dziewczyna jest piękna bo jest naturalna w swoim wyglądzie, w ogóle się nie maluje, tyle co błyszczyk nałoży, ma wspaniałe ciało po dwóch ciążach i za to się podoba mężczyznom a nie za to,