Wpis z mikrobloga

#jemprzeciez <- mój tag z pysznym jedzeniem

Nie tak dawno jadłem kunafę w jednej z klimatycznych cukierni w Stambule. Tym razem trafiłem do samego źródła tego deseru - palestyńskiego miasta Nablus, znajdującego się na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Sam deser ma kilka wariantów. Ten tutaj od spodu ma takie cienkie nitki makaronowe, następnie jest warstwa sera koziego a na górze jest semolina (coś jak kasza manna).
Wszystko to jest pieczone na blasze i podawane w kawałkach na talerzu. Sam deser nie jest bardzo słodki, ale polewa się go słodkim syropem.
Lokal gdzie kupiłem jest słynny w całym Nablus. Dużo ludzi, tak jak ja tutaj, je po prostu stojąc lub siedząc na zewnątrz. Serwują tylko kunafę, nic innego. Taka cała blacha znika dosłownie w kilka minut. Ale cały czas pieczą nowe.

W sumie można to uznać, za palestyński sernik, co ważne, bez rodzynek ( ͡º ͜ʖ͡º)

W komentarzu zdjecia z przygotowania deseru.

#jedzenie #jedzzwykopem #sernik #palestyna trochę #foodporn
kotbehemoth - #jemprzeciez <- mój tag z pysznym jedzeniem

Nie tak dawno jadłem kunaf...

źródło: comment_A4tKXchNPdifN0RMlsSjc8iwbbB3q0VX.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach