Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu zastanawiam mnie pewna kwestia.
W Polsce posiadanie dziecięcej pornografii jest nielegalne. Ale czy to ma sens?
Na logikę część z pedofili powinna się zadowolić dziecięcą pornografią dzięki czemu nie zrobią krzywdy dzieciakom z ich otoczenia. Chyba że się mylę, nie jestem psychologiem.
#pytanie #pedofilia #dzieci
  • 10
@Agref: W większości wypadków podczas tworzenia materiałów pedofilskich cierpi jakieś dziecko. Jeżeli posiadanie dziecięcej pornografii byłoby legalne, wzrósłby na nią popyt, a co za tym idzie także produkcja. Czyli defacto więcej dzieci stałoby się ofiarami na rzecz kręcenia filmów/robienia zdjęć. Oczywiście można gdybać nad liczbami, bo jeden materiał może dostarczyć rozrywki większej ilości ludzi niż jedno dziecko w przypadku ataku, ale tym sposobem świadomie byśmy się godzili na krzywdzenie dzieci.
@Agref: @Lancetowaty: Więc tak legalizacja posiadania dziecięcej pornografii nie wpływa na zmniejszenie przemocy seksualnej wobec dzieci i nieletnich znaczy istnieją osoby po prostu lubiące dziecięcą pornografię jak filmy gore czy japońskie snuff które nigdy nikogo nie skrzywdzą ale to promil i jest ważna kwestia pobytu i podaży

Za to legalizacja dziecięcej pornografii jak miało to miejsce w latach 60-80 już tak
Problem w tym że ta zmniejszająca się ilość molestowań
Za to legalizacja dziecięcej pornografii jak miało to miejsce w latach 60-80 już tak


@MrocznaKapibara:
Mógłbyś przybliżyć, jak to wyglądało w tamtych latach? Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
Wiem, że ówczesne podejście było inne (np. okładka albumu Scorpionsów, nie zrobiła takiego szumu jaki robi dzisiaj), ale znam tylko pojedyncze przypadki.
Zastanawiam się, co pozwoliło Ci stwierdzić, że takowa legalizacja, miałaby prawo bytu.
@RatedR: W Dani w latach 60-80 Color Climax Corporation zajmowało się produkcją dziejcie pornografii później w innych krajach legalne było jej osiadanie i dystrybucja
np w niemczech były gazety promujące rodzinną "miłość" były to też czasy wolnych przedszkoli ale też rozwoju pedagogiki i nurtu antypedagogiki no i stworzenia konwencji prawach dziecka

to był dziwne czasy w USA w 77 dopiero uznano że nagrywane dziecięcego porno jest nielegalne

nie twierdze że miała