Wpis z mikrobloga

Ech, nie spałem całą noc tak mnie zęby bolały, ale cóż poradzić, nie dbałem to mam. Nie stać mnie na leczenie, a ich stan jest naprawdę beznadziejny. Nawet jak znajdę robotę to nim nazbieram na leczenie, to nie będzie już co leczyć. Zresztą co ja gadam... Z tym bólem nie da się funkcjonować, więc nie wiem jak miałbym w ogóle pracować. Szukam roboty ponad 100km od siebie i myślałem, że z bonu na zasiedlenie mógłbym chociaż zęby wyleczyć, ale koniec roku i oczywiście już brak środków na to. Chyba czas zebrać się w sobie i zakończyć ten żałosny żywot pełen cierpienia i bólu.
#przegryw
  • 8
@S4M0WY5T4RCZ4LNY: a myślisz, że o czym? Jak Cię bolą, to pewnie w cholerę kanałowego leczenia, a po takim leczeniu musisz mieć ząb odbudowany, bo się rozleci. Kanałowo 1 ząb od 400-1000zł (w zależności od liczby kanałów) + korona kompozytowa (plastikowa, bo Cię nie stać) - jakieś 400-500zł sztuka. Jeśli trzeba wkład koronowo korzeniowy, licz następne 350zł - i to wszystko jeden ząb. PO KOSZTACH
@chwalaszatanowi: a co innego mam zrobić. Nfz refunduje tylko 6 przednich zębów, a te, które najbardziej są w jakiś sposób uszkodzone i bolą, to 5/6. Nawet jeśli znajdę robotę, zacisnę pasa i odłożę z 1000pln miesięcznie, to z rok czasu zajmie mi zbieranie na leczenie wszystkiego.