Wpis z mikrobloga

Mirki, jest tu jakiś lekarz? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ja nie wiem już co to może być, byłem u rodzinnego, dermatologa, jeszcze czekam na neurologa ale to dopiero za tydzień. Chodzi o to, że przy niewielkim wysiłku (wystarczy, że chwilę pobiegam za córką) na całym ciele, głównie od pasa w górę, łapią mnie zaczerwienienia, na których to swędzi i przede wszystkim kłuje mnie skóra (do tego dochodzi uczucie ciepła). Rodzinny jak i dermatolog sugerują, że alergia na jakiś proszek czy coś w ten deseń, a to niemożliwe bo potrafię w pracy przesiedzieć cały dzień bez takiego uczucia. Sam domyślam się, że może być coś nie tak z układem nerwowym, bo po pierwsze kilka lat temu byłem z problemem drętwienia dłoni, podczas leżenia na brzuchu i trzymaniem rąk nad głową (co wciąż nie przeszło) i wyszło, że rdzeń kręgowy szyi uciska na nerwy, a po drugie właśnie ostatnio przed tym jak zaczęło mi to dolegać, to zacząłem oglądać i praktykować poradniki z prawidłową postawą kręgosłupa (co było nawet ostatnio na głównej). Miał ktoś może z Was tak albo orientuje się czy kręgi szyjne mogą wpływać w ten sposób podczas wysiłku?
#kiciochpyta #pytanie #medycyna #lekarz #mirkokoksy
  • 7
  • Odpowiedz
@lenvrt: też mnie czasem piecze skóra po wysiłku, ale ja się w ogóle nie pocę i dlatego się przegrzewam. To u ciebie wygląda jak skutek rozszerzenia naczyń, może jakaś pokrzywka albo jakaś inna alergiczna sprawa
  • Odpowiedz
  • 0
@Eustachiusz: z tymi naczynkami może coś być, bo na twarzy jak miałem problem z trądzikiem to bardzo łatwo mi zostawały przebarwienia. No ale dermatolog nic nie zasugerował w tym kierunku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz