Wpis z mikrobloga

Mirki elektronicy, serwisanci itp. jest sprawa. Pewna niesforna suczka pogryzła kieszeń oraz 'delikatnie' uszkodziła płytkę z elektroniką dysku. Po podłączeniu pod kompa "na sekundę" zapala się dioda, dysk nie włącza się. Wydaję mi się, że powodem mogą być ślady zębów na ścieżkach. Chciałbym odzyskać zawartość tego dysku i stąd do Was pytanko. Czy na wasze oko będą to duże koszta? Czy najpierw uderzać do jakiegoś elektronika czy raczej od razu do punktu który zajmuje się odzyskiwaniem danych?
#elektronika #hdd #suki #cerataboners
Xenesthis - Mirki elektronicy, serwisanci itp. jest sprawa. Pewna niesforna suczka po...

źródło: comment_qQdQLgD3lCgHGwckn3t0S7gfJhTgGZpo.jpg

Pobierz
  • 12
@waciak: @stassma: robiłem kiedyś podmianę elektroniki bez kopiowania eproma, mimo tego dane udało się z dysku odzyskać przy użyciu jakiegoś wypasionego programu do odzyskiwania danych.

@Xenesthis: tutaj zacząłbym od bardzo uważnego obejrzenia pogryzionego miejsca pod dobrą, dużą lupą pod kątem zwarć między ścieżką a polem masy, bo na zdjęciu to tak wygląda/ Przerwana jest chyba również ta cienka ścieżka. Daj ten dysk najpierw jakiemuś elektronikowi do przejrzenia, może się
@Xenesthis: Jeśli to wszystko to co na zdjęciu, to uszkodzenie jest na tyle proste do naprawy, że wątpię że nie opłaca się przekładać elektronikę, szczególnie jeśli na drugiej stronie PCB nie ma żadnych elementów. Nie podłączaj go do prądu, bo nie wiadomo jakie są połączenia i moze gdzieś jest jakieś zwarcie, które oczywiscie nie jest niebezpieczne jeśli ukałd nie jest podłączony do zasilania i w takim stanie moze sobie grzecznie czekać