Kiedyś robiłem sobie takie szacunki na podstawie ogólnodostępnych danych odnośnie liczby pojazdów na drogach (za GDDKiA) i liczby wypadków (za corocznymi raportami policyjnymi). Wychodziło, że rowerzystów na drogach (od wojewódzkich w górę) jest ok. 0,5% (czyli w granicach błędu statystycznego), a mają udział w 11% wypadków. I niech ktokolwiek z nas znajdzie mi opis chociażby jednego wypadku, w którym rowerzysta doznał obrażeń w wyniku upadku na skutek podmuchu wiatru spowodowanego przejeżdżającym zbyt
I niech ktokolwiek z nas znajdzie mi opis chociażby jednego wypadku, w którym rowerzysta doznał obrażeń w wyniku upadku na skutek podmuchu wiatru spowodowanego przejeżdżającym zbyt blisko niego samochodem.
A odległość masz zachować nie ze względu na podmuch wiatru ale dlatego, że na drodze są dziury i inne przypadki, gdzie rowerzysta może trochę zmienić tor jazdy. Zresztą auta generalnie też się nie wyprzedzają na gazetę i zachowują odstęp.
@Pangia: Co oznacza dla Ciebie "tyle w temacie"? Kończysz temat, bo nie jesteś w stanie podać nic sensownego? Może weź pod uwagę, ile osób jeździ po "wojewódzkich i w górę" na rowerze, a ile na powiatowych, gminnych, a zwłaszcza miejskich? Nie wiem jak u Ciebie z jazdą na rowerze, ale pomimo, że jestem przeciwko mijaniu na żyletkę, to jestem w stanie utrzymywać stałe tempo i stały tor jazdy (oprócz momentów, gdzie
@Kolarzino: Nie ma przymusu jazdy po drogach, a wręcz przeciwnie – jak ktoś się boi, to niech nie wyjeżdża na nią, bo zrobi sobie i komuś krzywdę. To jest podstawowa (acz niepisana) zasada ruchu na drodze i nie wiem, dlaczego ktoś w ogóle z tym handluje.
Może zamiast robić badanie pojeździj sobie po mieście i na ruchliwych wojewódzkich, gdzie na większości będziesz spotykał tiry
A treść widziałeś: Jak ustalono pojazd ciężarowy jadąc w kierunku m. Kliny podczas wykonywania manewru omijania rowerzystki wytworzył podmuch powietrza, w wyniku czego kobieta przewróciła się na jezdnię i doznała obrażeń ciała i trafiła do szpitala.
@janekplaskacz: Na jakiej podstawie? Bo sama tak powiedziała? Równie dobrze mogła się wystraszyć i upaść, co jest znacznie bardziej prawdopodobne, ale tego nie mogłaby powiedzieć, bo wyszłaby na jakąś stereotypową mieszkankę Podlasia, która rzuca kamieniami w auta, bo hałasują jak jakieś potwory, a bagiety by ją wtedy wyśmiały.
@Pangia: Odniosłem się do pojeżdżenia sobie rowerem po takich drogach. Oczywiście, że są babcie i inne nieogary, ale nie powiesz mi, że nie ma ich odpowiedników w samochodach. Sytuacja 1:1
Rozumiem, że musisz to wszystko spełniać, ale żeby zostać kierowcą skutera albo zwykłej osobówki trzeba niewiele. Poniżej 2k kosztów, nie mieć dużych odchyłów zdrowotnych, zdać teorie i mieć szczęście na praktyce i w zasadzie tyle wystarczy, żeby wsiąść do samochodu i
@janekplaskacz: Widzę, że prawdziwy z ciebie ekspert w dyskutowaniu. Wyciągasz na poparcie swoich tez wewnętrznie sprzeczne argumenty, które zbiłoby nienarodzone dziecko, po czym obrażony na cały świat stwierdzasz, że jestem trollem i się poddajesz. W polskiej polityce takich ludzi potrzebują.
@Pangia: To jest doświadczenie z poprzednich dyskusji z trollami. Chciałeś przykłady: wziąłem pierwsze dwa z googla. Mógłbym znaleźć więcej, ale po co, skoro wiem, że troll i tak żadnego nie uzna. Zawsze znajdzie jakieś wytłumaczenie, jak np. ty, pisząc że wiesz lepiej niż to co ustaliła policja.
@janekplaskacz: Bo zwyczajnie używam rozumu. Kierowca uciekł, świadków brak, jedyne źródło informacji to baba, która się wywaliła z rowerem do rowu. No to co powie? „Panie a bom sie zagapiła, wzieło mnie przechyliło i żem wykopyrtneła w ten rów”? Użyłeś #!$%@? możliwych przykładów i nie wiem, liczyłeś, że nie przeczytam tego, co linkujesz? Jakbyś co najmniej nie chciał niczego udowodnić. Albo chciał wskazać, że ze mną nie da się
Po 7 godzinach czekania na sorze przyjęli do szpitala mamę różowej po zawale ze znaczną niepełnosprawnością. Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
I niech ktokolwiek z nas znajdzie mi opis chociażby jednego wypadku, w którym rowerzysta doznał obrażeń w wyniku upadku na skutek podmuchu wiatru spowodowanego przejeżdżającym zbyt
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19129089,smierc-w-wypadku-pod-warszawa-zginal-mezczyzna-z-rowerem.html?disableRedirects=true
http://www.lublin112.pl/wilczopole-kolonia-podmuch-powietrza-przewrocil-rowerzystke-widzial-wypadek/
A odległość masz zachować nie ze względu na podmuch wiatru ale dlatego, że na drodze są dziury i inne przypadki, gdzie rowerzysta może trochę zmienić tor jazdy. Zresztą auta generalnie też się nie wyprzedzają na gazetę i zachowują odstęp.
Nie wiem jak u Ciebie z jazdą na rowerze, ale pomimo, że jestem przeciwko mijaniu na żyletkę, to jestem w stanie utrzymywać stałe tempo i stały tor jazdy (oprócz momentów, gdzie
@Kolarzino: Nie ma przymusu jazdy po drogach, a wręcz przeciwnie – jak ktoś się boi, to niech nie wyjeżdża na nią, bo zrobi sobie i komuś krzywdę. To jest podstawowa (acz niepisana) zasada ruchu na drodze i nie wiem, dlaczego ktoś w ogóle z tym handluje.
A treść widziałeś:
Jak ustalono pojazd ciężarowy jadąc w kierunku m. Kliny podczas wykonywania manewru omijania rowerzystki wytworzył podmuch powietrza, w wyniku czego kobieta przewróciła się na jezdnię i doznała obrażeń ciała i trafiła do szpitala.
Nie napisali. Na jakiej podstawie ty uważasz, że było inaczej? Bo psuje twoją trollowską narrację?
Rozumiem, że musisz to wszystko spełniać, ale żeby zostać kierowcą skutera albo zwykłej osobówki trzeba niewiele. Poniżej 2k kosztów, nie mieć dużych odchyłów zdrowotnych, zdać teorie i mieć szczęście na praktyce i w zasadzie tyle wystarczy, żeby wsiąść do samochodu i
Och, najmocniej przepraszam, że ośmieliłem się nie zgodzić z Paniczem. Już idę do drugiego pokoju się wychłostać za ten akt niepohamowanej pogardy.
@Kolarzino: Nie jestem głupi, nie mam zamiaru bawić się w jakiegoś niedorozwiniętego regulatora ruchu,
Jak to u trolli, co byś nie pokazał, jaki dowód by nie był troll i tak nie przyjmie.
To jest doświadczenie z poprzednich dyskusji z trollami. Chciałeś przykłady: wziąłem pierwsze dwa z googla. Mógłbym znaleźć więcej, ale po co, skoro wiem, że troll i tak żadnego nie uzna. Zawsze znajdzie jakieś wytłumaczenie, jak np. ty, pisząc że wiesz lepiej niż to co ustaliła policja.