Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Nie wiedzą do końca jak (osiągnąć taką sylwetke), jest milion różnych dziwnych diet, tysiące programów treningowych, i tyle samo "personalnych trenerów" dla części z nich liczy się żeby mieć klienta, a nie żeby go nauczyć jak sam ma sobie poradzić.

W efekcie najpierw się męczą, czy to na siłowni, czy głódówkami/dietami - i w efekcie szybko tracą motywacje (bo chodzą obolali, zmęczeni, głodni, sfrustrowani a efektów nie ma)
@Shiki: Można by dodać również wpływ środowiska - przebywanie wśród osób, które wyglądają źle i czas wolny spędzają na gapieniu się w telewizor i jedzeniu. Tak jest zwykle w przypadku osób w średnim wieku i starszych - widzą, że ich rówieśnicy są grubi, coraz mniej sprawni, to zaczynają uważać to za normę, "tak ma być. panie, taki wiek, nic pan nie zrobisz, wolny metabolizm, rower to dla dzieci jest". Choć w
@Shiki: Niekonkretnie postawione pytanie.

Rezygnują, ale na jakim etapie?
1) szukania informacji/budowania strategii?
2) pierwszych treningach?
3) braku efektów?
4) osiągnięcia wybranego skilla/efektu?
5) kilkuletniej stagnacji/znudzeniu treningami?

( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Shiki: brak dyscypliny

Brak czasu, życie w delegacjach, jedzenie w hotelach i restauracjach, brak możliwości jakiegokolwiek planu czy dostępności siłki


@ciao_ciao_siciliano: mam taką właśnie pracę. Robię 1000-1500km samochodem tygodniowo i średnio co 2 tygodnie lecę za granicę na 1-2 dni

I doskonale wiem, że wszystko się da jeśli ma się to, co napisałem powyżej. Dyscyplinę

Nie jest problemem zrobić sobie jakieś żarcie na 1-2 dni do walizki, żeby chociaż jeden