Wpis z mikrobloga

@LajfIsBjutiful: O hui. Trudny problem, ale tak bardzo powszechny.
Bo widzisz, przegryw nie jest winny swojego #!$%@? do momentu gdy zauważa, że jest #!$%@? i dlaczego jest #!$%@?. Gdy już wiesz co i dlaczego, możesz podjąć kroki ku polepszeniu swojej sytuacji. I czasem to bardzo długi proces. Ja bawię się już 10 lat. Powoli zdobywając doświadczenie i wiedzę. I wciąż dowiaduję się nowych rzeczy (nawet o sobie samym).
Sposobem nie jest
  • Odpowiedz
dodając do posta wyżej kolegi - ten moment akceptacji swojej sytuacji nie następuje nagle i trzeba sobie nadać definicje na nowo pewnym wartościom bez złości na siebie i innych winnych.
  • Odpowiedz