Mirki opisywałem wcześniej historie auta rodziców. Jak się okazało zawiniła głowica, nie była planowana, gniazda pozapadane i zawory nie leżały tak jak powinny. Warsztat mówi ze nie planowali wcześniej, ale na książeczce wpisane zostało planowanie głowicy. Wydaliśmy za naprawę 2700, teraz znowu trzeba planować :/ kręcić Małysza czy olać, bo twierdzą ze nie planowali (mimo ze powinni ) a pani która wypisywała potwierdzenie się pomyliła z wpisaniem planowania do książeczki. #motoryzacja
@Wo0cash: Nie znam historii wpisów, ale przy każdym zdjęciu głowicy się ją mierzy i zazwyczaj niemal zawsze planuje. Tak jak i kontroluje stan zaworów, przy większym przebiegu się je dociera, oraz wymienia uszczelniacze. Gdy ma się ją na wierzchu zawsze robi się pełen serwis, bo to ułamek kosztów przy zdjęciu czapy. Czyli ja bym kręcił małysza o zwrot kosztów.
@Wo0cash: no ale wiesz za co Ci policzyli? Skąd się wziął ten rachunek na 2700? Poza tym co to za warsztat, który nie zna podstaw? Daj linka do poprzedniego postu.
@Wo0cash: Niech robią 2 raz na gwarancji, albo oddają kasę jeśli teraz auto jest w innym warsztacie. Jak będą kręcić głupa uderzaj do rzecznika praw konsumenta.
Jak się okazało zawiniła głowica, nie była planowana, gniazda pozapadane i zawory nie leżały tak jak powinny.
Warsztat mówi ze nie planowali wcześniej, ale na książeczce wpisane zostało planowanie głowicy.
Wydaliśmy za naprawę 2700, teraz znowu trzeba planować :/ kręcić Małysza czy olać, bo twierdzą ze nie planowali (mimo ze powinni ) a pani która wypisywała potwierdzenie się pomyliła z wpisaniem planowania do książeczki.
#motoryzacja
@Wo0cash: jak dziecko jest nieplanowane, to też jest winne?
biedna głowica ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czyli ja bym kręcił małysza o zwrot kosztów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora