Wpis z mikrobloga

Mirki opisywałem wcześniej historie auta rodziców.
Jak się okazało zawiniła głowica, nie była planowana, gniazda pozapadane i zawory nie leżały tak jak powinny.
Warsztat mówi ze nie planowali wcześniej, ale na książeczce wpisane zostało planowanie głowicy.
Wydaliśmy za naprawę 2700, teraz znowu trzeba planować :/ kręcić Małysza czy olać, bo twierdzą ze nie planowali (mimo ze powinni ) a pani która wypisywała potwierdzenie się pomyliła z wpisaniem planowania do książeczki.
#motoryzacja
  • 14