Wpis z mikrobloga

Nie byłem u Rodziców od Wielkanocy. Więc w sumie jakoś się nawet cieszę, że za kilka godzin wsiadam za kółko i zrobię "Traveling home for Christmas". Prezenty spakowane. Jaskinia mniej więcej uporządkowana (strasznie się irytuje jak wchodzę do mieszkania i widzę syf, który sam zostawiłem, więc chce sobie oszczędzić), jeszcze spakować siebie i chwilę przed południem podróż na 400km (#warszawa > #lublin bo kumpla zostawiam po drodze i dalej w stronę za #rzeszow naturalizowany #sloik here). Wesołych Świąt Mirabele i Mircy! #swieta
  • 16