Wpis z mikrobloga

Wystarczy 5 minut rozmowy z osobą którą zarabia najniższą krajową żeby dowiedzieć się dlaczego właśnie tyle zarabia, żeby sobie nie słodzić (zarabiam lekko ponad średnią krajową) wystarczy 5 minut konwersacji z moi sąsiadem który zarabia prawie dwa razy tyle co ja, abym zobaczył że jest na wyższym poziomie intelektualnym,przedsiębiorczym i ekonomicznym niż ja, w skrócie :prezentuje wyższy poziom rozwoju niż moja osoba. Im jestem starszy tym bardziej widzę że świat jest sprawiedliwy, a rynek pracy weryfikuje każdego.
Kiedy ktoś Ci #!$%@? że mało zarabia to w 99% przypadków jest leniwy, zadaj takiej osobie pytanie "co zrobiłeś w ciągu ostatnich 12 miesięcy żeby zarabiać więcej?" gwarantuje Ci że zapanuje cisza, albo dostaniesz jak że zajebistą kontre " no bo no bo". #!$%@?, uczcie się, inwestujcie w siebie, aby prezentować wyższy poziom człowieka niż prezentujecie aktualnie bo to jedyna droga do lepszego jutra. #oswiadczenie #motywacja #wygryw #lifehack #pracbaza
  • 427
@PonuryMruk: Zgadzam się. Ale 4k to i tak nie jest jakiś super poziom życia w Warszawie. Na rozwoju spędziłem ostatnie 5 lat, dzień w dzień (oprócz sobót i niedziel) po 2-3 godziny dziennie. Po tym czasie, doszedłem do wniosku, że nie jest aż tak ważne ile zarabiam, ale komfort psychiczny życia. Nie chcę więcej stresu z ludźmi, chędożenia przez PIS i inne partyjki i zamordyzmu. Na dłuższą metę stres i niewolnicze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@cicho_podziemny: to tez nie jest takie proste - sam mam troche praktyki ze studiow, srednia nienajgorsza, rozne kursy, 2 jezyki obce w tym jeden z terminologia prawnicza, 2 lata doswiadczenia, w tym rowniez sporo reprezentacji przed sadami, podyplomowka z waskiej i pozadanej galezi prawa w trakcie. kazdego dnia sie doksztalcam, literatura, orzecznictwo, jezyki i inne przydatne umiejetnosci. ostatnia oferta - 3 miesieczne darmowe praktyki "a potem pomyslimy" :) i nie siedze
@JulienSorel: #!$%@? debil Srinivasa Ramanujan, gdyby uczeszczal na polskie uniwersytety to by cos osiagnal, a tak byl zerem xD

Teraz bez beki - na zaocznych w wiekszosci przypadkow masz dostep do tych samych wykladowcow wiec mozesz przerobic tyle samo pytan, a nauka jak kazda inna wymaga swojej pracy, a nie cudzej.
@PonuryMruk: Farmazony i tyle. Jeżeli robisz coś, starasz się, masz na coś zajawkę, ale rynek tego nie potrzebuje to możesz sobie to włożyć między bajki, albo musisz włożyć w to co robisz nieproporcjonalnie dużo pracy, aby coś z tego mieć. Przykładowo. Rynek grafików komputerowych. 10 lat temu było ciężko znaleźć dobrego grafika. Dzisiaj nie jest to żaden problem, rynek jest przesycony grafikami, każdy chciałby tak pracować i zarabiać pieniądze, więc próg
A ja mam takie pytanko do was mircy.
Jeśli wszyscy będą programistami 15k czy innymi dyrektorami i wyprowadzą sie do najlepszych miast to co z wsiami? Kto będzie robił na budowie? Kto będzie kurka sprzątał biura czy przestrzeń publiczną?
Macie tą swoją idealną utopie gdzie każdy dużo zarabia bo rozwój osobisty ale zapominacie, że świat musi mieć tych parobków co mało zarabiają i realnie pracują fizycznie oraz dyrektorów 50k co nadzorują i
@PonuryMruk: Uwierz mi że ten świat może kręci się wokół pieniędzy, ale nie dla każdego świat się wokół niej kręci. Są ludzie ceniący sobie inne wartości bardziej, a ten niby rozwój i pogoń za hajsem tylko by ich doprowadził do depresji. Okej, można zrozumieć narzekaczy którzy nic nie robią ze swoją sytuacją i #!$%@?ą głupoty, ale dużo ludzi bardziej ceni sobie wartości rodzinne (przez co np. nie wyjedzie do Warszawy), lubi
@PonuryMruk: Też mnie to tak szczerze irytuje. xD W Polsce równa się lepszych do gorszych. Uczę się 3 języków, chodzę na siłkę, biegam i robię to tylko dzięki mojej wypracowanej przez lata determinacji. Nic mi nigdy nie przychodziło łatwo i zawsze wszystko odkładałam na później, aż w końcu przestałam gadać i coś zrobiłam. Początek to była dla mnie prawdziwa mordęga, ale z czasem było co raz lepiej i byłam zadowolona z