Wpis z mikrobloga

@Wielki_Atraktor: Ewidentnie coś tutaj jest spartolone, po pierwsze to jest krawężnik drogowy a nie najazdowy/wtopiony, który stosuje się w takich sytuacjach. Druga sprawa, że wpust krawężnikowo jezdniowy jest zamontowany jak dla gotowej nawierzchni. Po trzecie nawierzchnia wygląda na podbudowę, więc dojdzie jeszcze ~7cm. Inspektor powinien wyłapać takie błędy, ale znając polskie realia i dla wlasnego spokoju bym to zgłosił