Wpis z mikrobloga

@grzmotojebca: pod takim kątem robić najazd, nawet podrywajac przednie kolo, to polowa osob wywali sie, bo tylne kolo moze slizgnac sie po krawezniku, zamiast wtoczyc sie za reszta roweru
fakt trzeba zgłosić że piesi nie mają miejsca żeby się minąć. Za dużo lewactwa we władzach i wszędzie pchają te bezsensowne drogi rowerowe.


@morfis2: przyznaję, że ten kawałek średnio tam pasuje tym bardziej, że to dosyć ruchliwe miejsce jeżeli chodzi o pieszych, ale nie wiedziałem, że ścieżki rowerowe są "lewackie" xD
@Soothsayer: racja, zamiast lewackie mogłem napisać idiotyczne i nie chodzi o same ścieżki tylko o sens ich powstawania. Po co robić ddr lawirujący między pieszymi skoro zazwyczaj na jezdni jest o wiele więcej miejsca? Po co narażać zdrowie pieszych na debili na siodełkach którzy w zdecydowanej większości przypadków nie znają żadnych przepisów?
@Soothsayer: Moi rodzice mieszkają w bloku na przeciw tego miejsca i powiem Ci, że to, co tam ta ekipa budowlana odjaniepawla to jest kosmos. Jak układali kostkę pod blokiem, w którym mieszkają moi starzy, to operator koparki przypierdzielił wysięgnikiem z łychą o ich balkon (1 piętro). Matka o mało co zawału nie dostała.
Zgłaszaj, a jak będzie potrzeba to pisz, chętnie podpiszę się pod takim zgłoszeniem, bo to co tam robią
@grzmotojebca: pochwalam postwę Mireczku :). Ja denerwuje sie jak ktos mi chodzi po sciezce, a obok chodnik, ale te zlosc zachowuje w sobie, a na chodniku to czekam az ustapia, bez uzywania dzwonka.