Wpis z mikrobloga

@FlasH: Ten typek zwyczajnie nie potrafi pojąć, że jego gust nie jest uniwersalny. Ja tak miałem w wieku 6 lat kiedy zastanawiałem się nad fenomenem kawy i piwa, bo PRZECIEŻ #!$%@? MI NIE SMAKUJE. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W hollywood wyczerpala sie chyba pula pomyslow na filmy


@dorszcz: oj tak. jeszcze chwila i beda robic remake seriali albo ,,zserialuja" np. harrego pottera

w sumie takiego harrego pottera rozciagnitego na kilkaset godzin rozrywki, w ktorym przedstawione bylyby wszystkie watki, albo cos na podstawie harrego pottera osadzonego w swiecie magii to bym ogladal (ʘʘ)
  • Odpowiedz
plottwist


@Iskaryota: tak ciężko napisać jedną literkę więcej i nie kaleczyć ojczystego języka? Zwrot akcji, skopiuj sobie jak cię klikanie boli i przestań na przyszłość wtrącać angielskie wyrazy.
Jesteśmy w Polsce, mówimy po polsku.
  • Odpowiedz
ogolnie uwazam ze era filmow sie powoli konczy. nastepuje era seriali. kiedys slawny ktos powiedzial ze ,,serial przypomina gume i nie moze sie rownac pelnowartosciowemu posilkowi jakim jest film", ale sie nie zgodze. na pewno nie przez pierwsze 2, 3 sezony, tudziez od poczatku do konca jak w przypadku ,,breaking bad" i paru innych. wieloodcinkowy serial potrafi byc lepszy niz niejeden film.

w ogole ostatnimi czasy ogladam wiecej seriali niz filmow i
  • Odpowiedz
@Dead_Inside: Niby racja, ale z drugiej strony seriale można ciągnąć w nieskończoność, zwłaszcza kiedy są popularne, dlatego większość z nich ma słabe zakończenia, pojawia się brak pomysłu na kolejne sezony, powielanie schematów. Z filmami jest prościej, jeśli film jest dobry i ma solidne zakończenie, to na tym historia się kończy. Jasne, potem może wyjść średni sequel, ale jednak z serialami zdarza to się jednak znacznie częściej.
  • Odpowiedz