Wpis z mikrobloga

Mirki moje auto brało udział w stłuczce ( przy cofaniu uderzenie hakiem) Uszkodzeniu uległ zderzak przedni (pęknięcie nad tablica rejestracyjna, wgnieciona tablica, lekko pęknięty grill i plastik). Zderzak do spawania albo wymiany na nowy+malowanie. Oba auta w tej samej ubezpieczalni. Dają 1500 zł za ugodowe rozwiązanie sprawy. Opłaca się czy brać rzeczoznawce? Dodam że zderzak jest uszkodzony również z prawej strony ( uszkodzenie nie wynika z tego zdarzenia, było wcześniej )?

#ubezpieczenia
#pytanie
#odszkodowanie
#motoryzacja
kuba5890 - Mirki moje auto brało udział w stłuczce ( przy cofaniu uderzenie hakiem) U...

źródło: comment_HJFunxoqtG8ZTHirAOsCSxPEPnD6j2z9.jpg

Pobierz
  • 11
@Scharnvirk: też nad tym myślałem. Mam znajomego, ten sam model za malowanie 2 elementow i spawanie jednego zapłacił 950zl brutto.

I tutaj trochę mam dylemat-nie chce cebulic, ale jestem świadomy że dając do warsztatu specjalizującego się w szkodach tamta wycena będzie pewnie większa ( zakład zarabia wiecej ). A w sumie w takim przypadku niby dają 1500 mnie faktyczne koszty wynoszą 950 i jestem 550 in plus. Dobrze myślę?
@kuba5890 Niewiem jak do Insigni(podejrzewam, że podobnie) ale w Vectrze C jak kiedyś potrzebowałem zderzak, grill, te ramkę chromową kosztowało worek pieniędzy. Trochę nie rozumiem tych ludzi, 1500zł wyłoży ze swojej kieszeni, a podniosą mu raptem o 100-200zl za tą szkodę.