Wpis z mikrobloga

Mirki, miałem wczoraj taką sytuację:
- zamówiłem ubera
- dojazd za kilka minut, spoko
- wiadomo, Ukrainiec
- po kilku minutach patrzę, dojazd za 9 minut, gość się prawie nie ruszył z miejsca, dalej status "completing a trip nearby", więc nawet jeszcze nie zaczął jechać po mnie (dobrze myślę?)
- stwierdziłem, że nie ma co ryzykować i anulowałem
- cancellation fee naliczone, za zużycie jego czasu, choć nawet trudno mi stwierdzić, czy w ogóle próbował jechać w moją stronę i czy skończył w ogóle poprzedni kurs xD

Oczywiście podniosłem spór - kierowcy zbyt dużo czasu zajęło dotarcie na miejsce.

Czy to było te słynne wyłudzanie opłat? Inny kierowca żalił mi się na Ukraińców, którzy próbują naliczać 10zł za rzekomo poświęcony czas, ale nie byłem pewien, o co mu chodzi.

#uber #wroclaw
  • 8
@efceka: Przy czym on miał status "completing nearby trip" w momencie, w którym powinien być już dawno u mnie pod domem - nie jestem obyty z tą aplikacją, ale to przecież oznacza, że nawet nie skończył swojego poprzedniego kursu, więc nie ma szans, by "zainwestował" we mnie swój czas.
Wydaje mi się, że o to chodziło panu kierowcy z Warszawy, który narzekał, że Ukraińcy często próbują naciągać na opłaty. Po prostu