Tak, jestem studentem. #!$%@? się cały semestr i zarywam noc przed terminem. Wszędzie pytam o zniżki studenckie i nie wyobrażam sobie płacić normalnej ceny za kebaba czy bilet do kina. Nie będę pracował za minimalną. Śmierdzę w komunikacji publicznej.
@CZARNOKSIEZNIK_WIZZY xD Jaka normalna cena za kebaba co ty ściemniasz że wysoka jak niektóre lokale dają po 10-15% normalnie majątek zaoszczędzisz bo kebab złotówkę taniej xDD
@CZARNOKSIEZNIK_WIZZY: Powinno byc jak w Stanach. Starzy zbieraja pol zycia na Twoje wyksztalcenie i wtedy studiujesz na porzadnym uniwerku majac swiadomosc, ze nie mozesz niczego #!$%@?. A w Polsce jak w lesie. Dostanie sie taki gamon nierob za darmo na niepotrzebny nikomu kierunek i udaje przez pol dekady, ze sie do czegos nadaje, potem boldupi, ze nie moze sobie znalezc roboty zgodnej ze swoim "wyksztalceniem" , a do pracy fizycznej musimy
Dostanie sie taki gamon nierob za darmo na niepotrzebny nikomu kierunek i udaje przez pol dekady, ze sie do czegos nadaje
@przekojot: Jeszcze mieszka w jakimś pokoju zagrzybiałym 2x3 metra za 200 złotych miesięcznie, #!$%@? suchy makaron i łudzi się, że jak skończy studia to będzie lepiej.
Komentarz usunięty przez autora
@przekojot: Jeszcze mieszka w jakimś pokoju zagrzybiałym 2x3 metra za 200 złotych miesięcznie, #!$%@? suchy makaron i łudzi się, że jak skończy studia to będzie lepiej.