Aktywne Wpisy
wiskey +37
#programowanie #it #praca
Pracuje w IT i jestem wypalona zawodowo. Trafilam do pracy gdzie pracowali sami chlopi. Rozsylali sobie memy na firmowym czacie ze baby w IT niczego nie potrafia. Np. Ten mem kobiety która nie potrafi trzymać lutownicy.
Trafilam na juniora do pewnej firmy
Niczego sie nie nauczylam bo kolesie podchodzili do mnie jak do jeza - baba nic nie potrafill. Jak cos mi tlumaczyli to nie wdawali sie w szczegoly
Pracuje w IT i jestem wypalona zawodowo. Trafilam do pracy gdzie pracowali sami chlopi. Rozsylali sobie memy na firmowym czacie ze baby w IT niczego nie potrafia. Np. Ten mem kobiety która nie potrafi trzymać lutownicy.
Trafilam na juniora do pewnej firmy
Niczego sie nie nauczylam bo kolesie podchodzili do mnie jak do jeza - baba nic nie potrafill. Jak cos mi tlumaczyli to nie wdawali sie w szczegoly
prismo +353
Zauważyliście, że jak jadąc autem przepuścicie na przejściu dla pieszych chłopa to w 60-70% przypadków Wam podziękuje skinieniem głową czy machnięciem ręką, a gdy jest to kobita to w ~70% nie będzie żadnej reakcji? xD
#p0lka #takaprawda
#p0lka #takaprawda
wykopki kochane, doradźcie "bo sie znacie":
- spędziłem parę tygodni szukając sobie pierwszego auta po zrobieniu prawa jazdy, niestety przekonałem się że używki to mina na minie miną poganiana, oszuści, cofane liczniki , auta po opłatach cudem tańsze niż przed sprowadzeniem wartość auta w rajchu (auta do których handlarz dokłada 20% lol, hasztag filantropi ), zalutowane wystrzelone airbagi itd,
ponadto jako osoba która prawo jazdy ma od ... 2 tygodni nie mam żadnych zniżek (rodzic nie żyje, drugi nie ma prawa jazdy, nie zarejestruje auta na kogoś) i pakiet OC/AC (żeby nie ukradli) wyniesie mnie od 4-6 tysięcy (warszawa, praga, trzymanie auta na ulicy na blokowisku), pomyślałem "chyba kupię nowe auto",
- cenowo najtaniej mi wychodzi (tu jest zong, mam ograniczone prawo jazdy tylko do automatów, nie pytajcie czemu), że najtaniej mam 3 auta (pakiet ubezpieczeń przy nówce w salonie to np. 1400 zeta):
- Corsa Opel 1.4 90 KM 130 Nm,
- Tipo Fiat 1.6 wolnossący 110 KM, 152 Nm,
- Kia Rio 133 Nm, 100 KM, 1.4 DOHC
te 3 auta są za tą samą cenę powiedzmy 54-56 tysięcy dla mnie , co doradzacie, co tanie, co mniej awaryjne,
kupił bym coś używanego na nauke jazdy ale... serio jak oglądam oferty (10 do 30 tysięcy) to albo oszusci-komisy albo jak ktoś sprzedaje to rozjechany na maxa "1.4 TSI w wersji EA 111" - ludzie nie pozbywają się DOBREGO auta, ludzie pozbywają się jak już coś wali i trzeba wydać kupe kasy na naprawy albo ... wszystko fajnie tylko "w wersji silnika 1.4 TSI EA 111" o którym legendy mówią "że co 30 tysięcy km serwis za kilka tysięcy" itp. ogłoszenia plus to nieszczęsne OC AC wynoszące kilka tysięcy (nie mam zniżek, jestem zameldowany blisko centrum, auto stało by pod blokiem, AC obowiązkowe u mnie bo w mojej okolicy ostatnio dresiarze spalili 3 auta, psychiczna kobieta z bloku lubi porysować kluczem auta a nic jej nie można zrobić bo ma 82 lata, oraz jakiś dresik testował wiatrówkę na szybach ludziom)
p.s.
wchodze (przykład) na ogłoszenie Pełżota , wszystko ładne, prywatny właściciel, od nowości w Poland, nie cofał, dbał, mył... no to dawaj w google "używany peżo 308" i artykuły o awariach "gama silników okej, tylko nie bierzcie 1.6 TDI"- no i zgadnijcie w jakiej wersji za 25 tysięcy ów peżot z ogłoszenia ... dlatego boje sie używek - jak auto dobre to nie sprzedajo ludzie , nie chce wywalić w błoto 30 tysięcy czy 20 (plus 5 AC)
@vilas: Nie pytam dlaczego, ale czy w związku z tym powodem, nie jest dla
@Jopasz: Słuchaj Łysego złotówy, dobrze na tym wyjdziesz xD
@vilas Ja uważam że pierwsze auto to powinien być rzęch najlepiej za 1000PLN którego nie będzie szkoda obić, rozwalić, jak coś pierdzielnie to naprawa się zamknie w 300pln a za rok czy dwa lata jak człowiek się oswoi z kierownica i mechanika auta to zezlomuje je a przesiadzie się na coś nowego bez spiny że zaraz zarysuje, że sprzęgło nowe a już zarznal, że zapomniał o wymianie oleju czy dolewce płynu