Macie jakieś miłe wspomnienia z zabawkami w #dziecinstwo ? Mi od dwóch tygodni powraca taka scena. Ojciec tym razem nie zaprosił na chlanie kolegów, a swojego ojce i jego kolegów. Ja bawiłam się w dom. Nie taki z reklamy z tą dziewczynką, ale normalny, taki jaki miałam gdy ojciec od kilku dni nie pił i nie było awantur, a nawet lepszy. Miałam zabawki na łóżku, w tym dużego (jak na mnie) zielonego jeepa. Bardzo lubiłam tego jeepa. W pewnym momencie ojciec wbiegł do mojego pokoju, rzucił się na łóżko i zaczął uderzać w nie pięściami płacząc, że nie ma ojca. Od tych uderzeń jeep spadł na podłogę, złamał się lewy tylny uchwyt od osi. Nie było to nic traumatycznego, dla mnie dzień jak co dzień i to jest #!$%@? najgorsze. Że to było dla mnie normalne. #feels #wspomnienia #dda
@KarolinaAgata: Od urodzenia miałem takiego dużego miśka, na początku wydawał się ogromny a potem cały czas malał i dopiero mama mi wyjaśniła że to ja rosne a nie on się kurczy xd
@MilionoweMultikonto: to był bardzo dobry łazik. Ale co zrobić. Wtedy dostępne były tylko ruskie kleje eksperymentalne, które topiły plastik. Takim klejem zepsułam model samolotu myśliwskiego - dziób samolotu się stopił przy przyklejaniu.
@KarolinaAgata mój tato wrócił z delegacji zza granicy (rok 92 czy tam któryś) z nową Ładą do jeżdżenia dla ludzi xD i takim samym modelem resoraka dla gowniaka (dla mnie), taki trochę większy ten resorak i był dla mnie bardzo ważny, dlatego wychodziłam z nim do piaskownicy bawić się z kolegami i kiedyś zbudowałam garaż podziemny i zaparkowalam w nim swoją Ładę. I #!$%@? już nigdy go nie odnalazłam, sądziłam że piach
@Ytarka: moja "mądra" mama zabraniała mi zabierać taki plastikowy piórnik w kształcie kredki do brata ciotecznego "bo on ma taki sam tylko popsuty, zamieni je i powie że to twój jest popsuty":) #wszystkonietak
@KarolinaAgata hahahahahhaha xDD dobra mama :D widać, już tak coś podmienial, albo jego starzy i mama już drugi raz nie chciała dać się wycyckać ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@Ytarka: taka po prostu była. Ostatnio wspominała z rozrzewnieniem, jak to w dzieciństwie mięso dostawał tylko jej ojciec, bo on ciężko pracował. Pamiętam awanturę jej z ojcem, jak próbowała te dobre nawyki przenieść na naszą rodzinę. Moja siostra na szczęście jest już normalną matką. Może następne pokolenie już będzie normalne:) Niestety na mnie ewolucja nie ma co już liczyć:)
@KarolinaAgata w takim domu była wychowana, kiedyś kobietom łatwiej było coś zaakceptować niż z tym walczyć, i tak jej zostało. Ja np miałam zawsze żal do mojej, że jak coś odwalilam, pobilam się z kimś albo cokolwiek, to ona nie stawała po mojej stronie tylko jakby wiedziała, że na bank ja zawinilam (No ok byłam małą paskudą), ale rodzice innych dzieci, to choćby na ich oczach #!$%@? kotka, ci by się kłócili,
@Ytarka: to z kolei rodzina mojego ojca: nie ważne kto zawinił komu, wszyscy dostawali wpierdziel po równo i nie trzeba dochodzić, czy ciotka uderzyła ojca, czy ojciec ciotkę, nikomu się nie opłacało nikomu dokuczać. Ja też nie mogłam się skarżyć ojcu, ale też nie miałam w nikim się oprzeć, gdy byłam prześladowana w podstawówce. Ojciec i katolicyzm przekazali mi zasady, dzięki bardzo. Nikt się nie stosuje do zasad poza mną, więc
@KarolinaAgata to taka przeginka w druga stronę, biedna byłaś tam z nimi (-‸ლ) Ja pamiętam jeszcze jedna sytuację odnośnie nękania (tu na plus dla mojej mamy choć była to jedna taka sytuacja w moim życiu). Kiedyś bawiłam się w dom w takiej jakby norze na podwórku xD i przyszedł jeden gowniarz i #!$%@? mi cegłą w głowę xDD koleżanka pobiegła po moja mamę, ona wyleciała i lała go
@Ytarka: gdybym to widział na własne oczy to bym nie wytrzymał że śmiechu xD ciekawe czy on teraz po tych kilkudziesięciu latach nadal jest takim cwaniakiem xX
@mateusz-zahorski ja wtedy byłam małym smierdzielem i nie było mi do śmiechu bo bolał mnie łeb od tej #!$%@? cegły xD Gość był cwaniakiem całe życie, aż do końca. Jego historia zatoczyła jakby koło, tłukł się z kimś na jakiejś imprezie A rok później zmarł. Od uderzenia miał jakiegoś guza w głowie czy coś takiego, który nie zdiagnozowany po roku zakończył jego żywot. W sumie trochę creepy ( ಠ_ಠ)
@Ytarka: nieco podobna sytuacja. Siostra "przygarnęła" kota, a my (ja i bracia cioteczni) oddaliśmy go właścicielce. Babcia na nas krzyczy, my uciekamy i mówimy cioci, że babcia chce nas zabić za tego kota. Nazajutrz ciocia idzie opierdzielić babcię, awantura, wychodzi moja mama, oczywiście nie bronić swojej córki, tylko swojej matki xD Potem miałam zakaz chodzenia do nich i szczucie na ciocię przez wiele miesięcy.
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
DOSKONALA BRUNETKA ? Faceci jak ona wam sie podoba ? Kobiety co myslicie o takim stylu? Te paznokcie, usta, rzesy, makijaz, piersy itd. Ocencie jej wyglad
Mi od dwóch tygodni powraca taka scena.
Ojciec tym razem nie zaprosił na chlanie kolegów, a swojego ojce i jego kolegów. Ja bawiłam się w dom. Nie taki z reklamy z tą dziewczynką, ale normalny, taki jaki miałam gdy ojciec od kilku dni nie pił i nie było awantur, a nawet lepszy.
Miałam zabawki na łóżku, w tym dużego (jak na mnie) zielonego jeepa. Bardzo lubiłam tego jeepa.
W pewnym momencie ojciec wbiegł do mojego pokoju, rzucił się na łóżko i zaczął uderzać w nie pięściami płacząc, że nie ma ojca. Od tych uderzeń jeep spadł na podłogę, złamał się lewy tylny uchwyt od osi.
Nie było to nic traumatycznego, dla mnie dzień jak co dzień i to jest #!$%@? najgorsze. Że to było dla mnie normalne.
#feels #wspomnienia #dda
Ja też nie mogłam się skarżyć ojcu, ale też nie miałam w nikim się oprzeć, gdy byłam prześladowana w podstawówce.
Ojciec i katolicyzm przekazali mi zasady, dzięki bardzo. Nikt się nie stosuje do zasad poza mną, więc
Ja pamiętam jeszcze jedna sytuację odnośnie nękania (tu na plus dla mojej mamy choć była to jedna taka sytuacja w moim życiu). Kiedyś bawiłam się w dom w takiej jakby norze na podwórku xD i przyszedł jeden gowniarz i #!$%@? mi cegłą w głowę xDD koleżanka pobiegła po moja mamę, ona wyleciała i lała go
Gość był cwaniakiem całe życie, aż do końca. Jego historia zatoczyła jakby koło, tłukł się z kimś na jakiejś imprezie A rok później zmarł. Od uderzenia miał jakiegoś guza w głowie czy coś takiego, który nie zdiagnozowany po roku zakończył jego żywot. W sumie trochę creepy ( ಠ_ಠ)
Nazajutrz ciocia idzie opierdzielić babcię, awantura, wychodzi moja mama, oczywiście nie bronić swojej córki, tylko swojej matki xD Potem miałam zakaz chodzenia do nich i szczucie na ciocię przez wiele miesięcy.
@mateusz-zahorski ja mogłabym książkę napisać o dziwnych akcjach z okresu dorastania :D
@KarolinaAgata powinna założyć, to ona zapoczątkowała moje wynurzenia xD