Aktywne Wpisy
Cinoski +88
Po 7 godzinach czekania na sorze przyjęli do szpitala mamę różowej po zawale ze znaczną niepełnosprawnością.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
TeselACC +93
Dopiero dzisiaj dowiedziałem się że #pdk nie znaczy padaka tylko pozdro dla kumatych. Używałem tego źle przez lata. Wychodzi na to że ewidentnie nie jestem kumaty. Ale za to wiele wiadomości nagle nabralo sensu
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
Jak to możliwe, że należące do samorządu Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (GPEC), będące monopolistą na rynku dostaw ciepła w ponad 400-tys. mieście, mógło przynosić straty? Jak to się stało, że ta komunalna spółka została sprzedana innej komunalnej spółce z Niemiec (Stadtwerke Leipzig GmbH) za kwotę 184 mln zł i niemal natychmiast zaczęła przynosić zyski (w ciągu ostatnich 8 lat wyniosły one ponad 365 mln zł)? Dlaczego prezydent Adamowicz przez wiele lat po prywatyzacji zajmował stanowisko członka rady nadzorczej GPEC-u?
Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (w skrócie: GPEC) było klasyczną spółką komunalną kontrolowaną przez lokalny samorząd. W 2002 roku władze Gdańska (prezydentem miasta był już wówczas Paweł Adamowicz) podjęły jednak decyzję o prywatyzacji tej spółki. Tłumaczono to złą sytuacją finansową GPEC-u oraz potrzebą przeprowadzenia inwestycji rozwojowych.
Co ciekawe - spółka ta rzeczywiście była w złej kondycji finansowej, jednak w dużej części wynikało to z długów gminy Gdańsk wobec GPEC. Gdyby prezydent Adamowicz polecił w 2002 roku podległym sobie służbom oddać gminny dług wobec GPEC-u, to finanse tego przedsiębiorstwa uległyby znacznej poprawie. Problem w tym, że ekipa Adamowicza nie była w stanie tego zrobić, a długi gminy wobec GPEC-u (wpływające na jego kondycję finansową) zaczęły rosnąć od czasu, gdy prezydentem Gdańska został... Adamowicz.
Mając na uwadze powyższe w 2003 roku GPEC został sprywatyzowany. Była to jednak dość dziwna "prywatyzacja", bowiem nabywcą 75 proc. udziałów w tej komunalnej spółce została... inna komunalna spółka. Okazało się, że za kwotę 184 mln zł nowym właścicielem GPEC-u będzie Stadtwerke Leipzig GmbH - spółka miejska z Niemiec będąca pod kontrolą władz miejskich Lipska.
Warto odnotować, że niemal natychmiast po przeprowadzeniu transakcji sprzedaży GPEC-u Niemcom, gdańska spółka zaczęła notować zyski. Już w 2005 roku wyniosły one bardzo przyzwoite 15,4 mln zł. Poniżej przedstawiam zestawienie
Komentarz usunięty przez moderatora
Na pewno nie Adamowicz, przecież to Świecki Święty, Dobro Wcielone, Błogosławiony Patron KOPO i niemożliwe, żeby miał cokolwiek na sumieniu albo żeby dopuścił się jakichkolwiek zaniedbań czy przewałów!
¯\_(ツ)_/¯
http://niewygodne.info.pl/artykul9/04524-Zapomniana-prywatyzacja-GPEC-u.htm
I chciałbym zobaczyć i zapytać dlaczego Adamowicz robił długi GPEC, a może to władze GPEC robiły? Kto był w tym czasie w zarządzie?
Można by
@Wynoszony:
Czytaj ze zrozumieniem. To nie GPEC się zadłużało. To miasto (kierowane przez Adamowicza) się zadłużało u GPEC -- nie płaciło, przez co GPEC miał problemy z płynnością.
Więc skoro spółka ma problem z płynnością (z winy miasta) -- to trzeba było ją sprzedać tanie. I pyk -- zaraz po sprzedaży kończą się problemy z płynnością i płaceniem przez miasto.
Serio
Komentarz usunięty przez autora
https://www.wykop.pl/link/4730185/#comment-61722829
@yuim: A kogo to by miało zdziwić. Koleś was w ciula zrobił bo nie możecie się zwołać i zakopać
A co do @sailor_73 to powinien mieć odrobinę godności i chociaż napisać z jakiego źródła pochodzi ta informacja, bo część ludzi się już nie nabiera na niewygodne.info.pl
I coś się tak odpalił po tragicznej śmierci człowieka? Co?
@ediz4: Pierwsze primo: twój plus każdy ma w dupie. Drugie primo: To na podpierającym się nią, wyciągającym wnioski z informacji leży ciężar udowodnienia prawdziwości tego na czym opiera swoje domysły, a nie na innych. To jakieś totalne #!$%@? logiki z twojej strony. Dopóki nie uwiarygodnisz