Wpis z mikrobloga

3 dni temu przyjechałem na #wakacje na slowacje. Przyszedł czas kolacji, ide, patrzę - winko. Wszyscy biorą, to ja też nalałem sobie i narzeczonej.
I tak codziennie przez kolejne 3 dni.

Dzisiaj przychodzę, widzę, wina nie ma. Pytam czemu, że tam brałem i było

proszę Pana, to było wykupione dla tej firmy która miała tu konferencje


burak na twarzy

kurtyna

#truestory
  • 13
  • Odpowiedz
@Rabusek: Wiesz że na Słowacji możesz jechać po jednym piwie. Serio ci mówię, jak wracałem z wakacji to zajechaliśmy do baru żeby coś zjeść, siedzę, szamię, wchodzi 2 policjantów, zamówili sobie jedzenie i po 1 piwie, pojedli, wypili, wsiedli w auto i pojechali ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 7
@Rabusek miałem podobna sytuację z winem,
Spalem w hotelu z różowa, wchodzimy do pokoju patrzę winko stoi na stoliczu to wypijemy , następnego dnia wracamy wieczorem do pokoju patrzę znowu wino no myślę zajebisty hotel kurde i tak siedzę i popijam to winko i jak nagle czytam na takiej zawieszce na niej ze łono 90zl/butelka to aż mnie się pić odechciało.
  • Odpowiedz