Wpis z mikrobloga

@u_k1 koty potrzebują pokarmu o dużej wilgotności. Jakies 80% chyba minimum, bo sporą część wody biorą właśnie w pożywienia. A sama taką wodą mogą.. Nie napić się do końca, że tak to ujme
  • Odpowiedz
@u_k1: Koty pochodzą z terenów półpustynnych i w naturze wodę pobierają z jedzenia. Nie mają dobrze wyksztalconefo uczucia pragnienia. Wiele kotów nie dopija wody, która powinny, aby dobrze funkcjonowały. Jest o tym teraz dużo w internecie. Zabawny jest fakt, że weterynarze na problemy z nerkami zalecają suche karmy, kiedy spokojnie można koty dobrze karmić i dodawać im do jedzenia leki. No ale nie są dietetykami i nawet nie próbują się dokształcać.
  • Odpowiedz
@sillygiraffe u mojej żony kotu wet dal diuretyki. Nie pomagało więc pojechalismy do innegi, który płynął się w głowę i powiedział ze to struwity. Tamtego weta zgłosił do Izby, kot zmarł w męczarniach bo miał zatkany caly układ. Nadmienię ze kot mial objawy z ULOTKI dot. struwitów. Wet dostał jakąś karę. Miało to miejsce ponad 9 lat temu.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sillygiraffe: @szajbi_: a czy sucha karma cały czas dostępna lis ewentualnie raz dziennie mokra + plus woda w misce będzie w miarę dobrym rozwiązaniem? Bo nie ukrywam że ciężko będzie mi pilnować godzin posiłków a przy mokrej chyba trzeba go robic. Koty karmie bez zbozowa taste of the Wild.
  • Odpowiedz
@Knightlord: Niedobrze jest mieszać dwa rodzaje karmy przez to, że są one zupełnie inaczej trawione. Pomiędzy suchą a mokrą powinno być przynajmniej kilka godzin przerwy. Nie trzeba jakoś specjalnie pilnować pory posiłków, kiedy karmi się mokrą. Karmisz kota o mniej więcej stałych porach, ale obsuwa godzinę w tę czy w tamtą przecież nic nie zmieni, o ile kot już nie umiera z głodu. ;) Ludzie też czasem, jak gdzieś wychodzą na
  • Odpowiedz
@Knightlord fajnie, że bez zbożowa, ale ona jest tylko zbędna. Ma dużo kalorii. Zapycha. Koty łatwo tyją od niej. Ja jestem z bojowki anty-sucho karmowej, więc i tak Ci to odradzę :D
Powiem ci, że jak mój kot już podrosl to dostaje 3 razy. I tyle. Sniadanie ma między 6-9, obiad 13- 16 kolacje między 21:30 a 23 czy nawet później. Zależy jak z niebieskim pracujemy.
Wydaje mi się, że to nie
  • Odpowiedz
@Knightlord: Ja karmiłam kitka bezzbożowymi suchymi i mokrymi, kitku sporo piło, a i tak się zatkało ( ͡° ʖ̯ ͡°) na szczęście szybko zareagowałam i kitku jest całe i zdrowe, ale całkiem odstawiliśmy suchą karmę (w sensie jako posiłki, jako przysmak dostaje kilka chrupków po zabawie).

Jak mnie długo nie ma w domu to wrzucam mu po prostu podwójną porcje do miski, trochę zwilżoną wodą żeby nie
  • Odpowiedz
@sillygiraffe: Mnie wet nie tylko wciskał suchą karmę, ale też zabronił dawać surowe mięso i jakiekolwiek mokre karmy, pod groźbą kota umierającego w męczarniach. No trochę mi ręce opadły :/
  • Odpowiedz
@szajbi_: ja zas polecam fontanne dla kota.
Mamy z catit i kot pije o wiele wiecej wody, niz wczesniej, poprawi siedzieć 15 min i chliptac. Plus to dodatkowa zabawa patrzeć na wode.
  • Odpowiedz
@Knightlord polecam ci to zestawienie mokrych. Ja kupuje z zooplusa macs i feringe, albo cos innego co jest w promce. Najczęściej 24 puchy 400g. Promki są takie, że karma wychodzi mega tanio. Prawie tyle samo potrafi kosztowac, co takie marketowe gowna. Słyszałam, że nie powinno się mokrej z suchą mieszac, ale nie umiem tego zweryfikowac. Moze ktos inny pomoze.
szajbi_ - @Knightlord polecam ci to zestawienie mokrych. Ja kupuje z zooplusa macs i ...

źródło: comment_UFZbefgf2CRHf1AW9sbdSPNmskc9ZVDP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@puddin: Mój kot miał podejrzenie problemów z nerkami, nawet nie diagnozę, i weterynarz od razu kazał przejść na royala renal... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Także ten.

(Przeszliśmy na mokrą karmę i kot zdrów jak ryba.)
  • Odpowiedz
@szajbi_: dajesz kotu 3 razy dziennie jeść? Trochę dużo, chyba że jest do kociak do półtora roku. Później raz dziennie jest wystarczająco. Dwa, co do wody to owszem świeżą, ale mało osób wie że nie powinno stawiać się jej stawiać obok miski z jedzeniem. Co do tych suchych karm bezzbożowych to mam taki ubaw :D to wygląda jak obsypywanie gówna brokatem

@Knightlord najlepszym wyjściem jest barf, ale z tym dużo #!$%@?
  • Odpowiedz
Tak w skrócie koty przy pnn (przewlekłej niewydolności nerek) zabijają 2 sprawy - hiperfosfatemia i kwasica, dlatego kluczowe jest aby kontrolować u chorego kitku jonogram i stężenie HCO3- i dopasować leczenie do wyników, czyli oprócz mokrej diety/barfa stosować tzw. wyłapywacze fosforu i właśnie zapewniać odpowiedni poziom nawodnienia. Zresztą o prowadzeniu kota nerkowego można by pisać godzinami, po internecie krąży niestety dużo nieprawdziwych informacji.
  • Odpowiedz