Wpis z mikrobloga

Ja to chciałabym takiego męża co by w domu siedział, prał, sprzątał i gotował. Robił zakupy spożywcze, opiekował się psem. Czasem coś przykręcił, coś tam pomalował czy inne takie lekkie prace. Nie musiałby pracować, ja bym nas utrzymała. Czasem wyszedłby z kolegami na piwo, ale nie za często bo za co? Trzeba żony zapytać o hajs, jakby chciał nową grę na PS4 to też trzeba żony poprosić. Mógłby oglądać mecze w TV ale tylko wtedy kiedy ja jestem w pracy (czyli powtórki). Ja bym po przyjściu z pracy oznajmiła, że jestem strasznie zmęczona (przecież tyram na dom), że zupa za słona, że koszula źle wyprasowana. Obiad codziennie z dwóch dań, bo przecież co ma chłopina innego do roboty. A ja bym leżała na kanapie oglądając Trudne sprawy. O, to jest życie. ( ͡º ͜ʖ͡º)

#zycie #przemyslenia #pracbaza #zwiazki
  • 47
@sjasmin: jak chciałabyś takiego męża dlatego, bo sama dałaś się zaszufladkować w ten sposób, to może lepiej odpuść sobie instytucję rodziny z definicji, bo tam też przydaje się jakiś mózg ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Toszeron: no i ból tyłka się włącza - nie, nie mam męża, a tym bardziej takiego co w domu siedzi. ale nadal wiele kobiet w Polsce tak żyje, i co, wtedy jest ok? jak kobieta "opiekuje się domem" i jest na zawołanie faceta?
@sjasmin: po za tym masz takiego męża na jakiego zapracowałaś sobie. Trzeba nie było myśleć cipą tylko rozsądkiem. Jezu mi zawsze ktoś mówi co dla mnie lepsze . Zrób to tamto. Jezu ja sam wiem jaka kobieta jest dla mnie idealna. Wiesz o co cho?
Jest w #!$%@? dużo małżeństw w którym kobieta czuje się zle
@kabasyl: Ja już wolę jak nie pracuje, niż jak ciągle rzekomo nie ma czasu przez to, że pracuje 8h/dziennie i zarabia 1000 zł/m-c, a ten tysiąc ma jedno jedyne zastosowanie. On jest tylko po to, żeby robić gównoburze na temat wydatków i forsować swoje "bo przecież ja też pracuję i zarabiam".