Wpis z mikrobloga

@lubie-sernik: To najpewniej efekt listów, jakie do czołowych korpo wysyłaliśmy my - rodzynkarze. Dzięki temu każda korpo dostarcza swym pracownikom (również zdalnym) codzienną porcję pożywnych owoców - czyli rodzynek! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Teraz będziemy pisać do kancelarii prawnych.
  • Odpowiedz