Wpis z mikrobloga

@NickciN:

Swoje konto dostałem na jednym forum za friko. Byłem pewny, że to z darmową subskrypcją. Email i hasło zmienione a po miesiącu już z własnej kieszeni przedłużyć na kolejny miesiąc.
Okazuje się, ze do konta przypisany jest numer karty kredytowej i pobrało komuś 50 zł
Momentalnie telefon na infolinie, by sprostować sytuacje i tym samym zgłosić, ze korzystam z kradzionego konta.
Tłumaczę na infolinii, by zablokowali konto a ci jak
@pajakchuligan: sprawdziłem opłaty, nic nie pobrało i nadal jest że zostało pare dni do konca konta. Dodatkowo pisze, że to konto jest darmowe czyli ktoś stworzył je z fake karty i dostał na miesiąc darmowe konto które sprzedaje.