[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Panowie, możecie mi wyjaśnić jedną rzecz. Jak to u was jest, że możecie z jakąś kobietą mieszkać, sypiać, ogólnie bawić się w dom nawet parę ładnych latek, ale ani wam się śni brać z nią ślubu w przyszłości. I nie chodzi o to, że w ogóle nie macie zamiaru się żenić tylko po prostu ta kobieta się nie nadaje, a mimo to tkwicie w tym dalej i ją zbywacie. Nigdy nie słyszałam, żeby różowe coś podobnego wyczyniały.
#pytanie #zwiazki #malzenstwo #logikaniebieskichpaskow #milosc #slub

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[pestis]

@AnonimoweMirkoWyznania
Jak nie, skoro skoro te związki tworzą różowe z niebieskimi.
Czyli jest w nich tyle samo kobiet ile mężczyzn.

[S.....o]

@AnonimoweMirkoWyznania Mężczyzna w tych czasach nie ma nic do zyskania, a wszystko do stracenia po ślubie. Znaczną część rozwodów inicjują kobiety, mówienie, że nie jesteś taka jak wszystkie to za mało.

[Piotero1]

@pestis: ale ty przeczytałeś wpis? No sa w nich niebiescy i rozowe ale niebiescy nie chca sie zenic z nimi a one chca

[Xava]

@AnonimoweMirkoWyznania: Różowe za to kończą związek dopiero gdy pojawi się następny kandydat .. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[mlodyteam]

@AnonimoweMirkoWyznania: bo mogą. Różowe też nierzadko są z facetami, których nie kochają, ale są na zasadzie "boje się być sama".

I jedna i druga strona postępuje nie fair wobec drugiej połówki. Jednak nie każdy związek gdzie mężczyzna nie chce ślubu a różowa go chce jest na zasadzie, że kobieta mu nie pasuje czy nie nadaje się do takiej roli. Po prostu mężczyzna nie chce, bo nie dość że nic nie zyska,

[PoMakale]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja znam taką jedną co jest 10 lat z chłopakiem, i nie ma zamiaru brać ślubu bo dla niej to tylko papierek mimo, że on chce.

[Mathas]

@AnonimoweMirkoWyznania: Po prostu - ślub jest utrudnieniem. W chwili obecnej gość może się zmyć w każdej chwili w razie większej kłótni. Nie będzie rozwodu, dzielenia się majątkiem itd, a te sprawy mogą ciągnąć się miesiącami. Po co psuć sobie nerwy i marnować czas? Dla jednej imprezy w roli głównej?

[AnonimoweMirkoWyznania]

PrzystojnyEsteta: Po co ślub który mu nic nie da, a w przypadku rozwodu dodatkowo straci?
Kiedyś żeby mieć dostęp do seksu i do kogoś kto zadba o dom musiał brać ślub.
Teraz seks ma dostępny za przesunięciem palca na Tinderze, a chatę i tak musi ogarniać bo równouprawnienie, więc po co mu ślub? Żeby w przypadku rozwodu stracić 50% majątku i płacić alimenty?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[pawel-niczyporek]

Po prostu mężczyzna nie chce, bo nie dość że nic nie zyska, to jeszcze straci na tej umowie cywilnoprawnej.

@mlodyteam: po co być z kobietą, do której się nie ma zaufania, a przez to - koniec końców - szacunku? ¯\_(ツ)_/¯

[mlodyteam]

po co być z kobietą, do której się nie ma zaufania, a przez to - koniec końców - szacunku? ¯_(ツ)_/¯

@pawel-niczyporek: co za #!$%@?. Zaufanie nie ma nic do tego.

Zrozum, że nie chodzi tylko o rozwód i jego komplikacje oraz zobowiązania/alimenty.

Mam dla Ciebie magiczne zadanie. Zapytaj się żonatych facetów chociażby i o to jak wygląda ich życie seksualne:
-czy intensywność jest na tym samym poziomie co przed ślubem
-ogólne

[pawel-niczyporek]

@mlodyteam: dobra, weź tabletki na uspokojenie i oddychaj głęboko. Emocje wkrótce ustąpią. Urojenia też.

Nie wiem, skąd mnie tak dobrze znasz, ale ja nie byłem, nie jestem i nie będę na żadnej minie. Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że pomyliłeś mnie z kimś ze swojej rodziny...

Nie chce mi się dyskutować z jakimś prymitywem, który nie potrafi normalnie odpowiedzieć. Nara.

[mlodyteam]

dobra, weź tabletki na uspokojenie i oddychaj głęboko. Emocje wkrótce ustąpią. Urojenia też.

@pawel-niczyporek: uuuuuu, ale mi pojechałeś XD

nie jestem i nie będę na żadnej minie.

@pawel-niczyporek: śmiem wątpić niestety. Niestety, bo źle Ci nie życzę w żadnym wypadku (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że pomyliłeś mnie z kimś ze swojej rodziny...

@pawel-niczyporek: ale nie jesteś złośliwy i wcale tego

[pawel-niczyporek]

Przekonałeś mnie. Każdy kto przeczyta naszą krótką wymianę zdań, na pewno zgodzi się z tobą, że to ja jestem prymitywem, używającym wulgaryzmów, złoszczącym się nie wiadomo o co i przypisującym jakieś wydumane porażki życiowe nieznanemu sobie człowiekowi. Tak, to ma sens.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OdległaUkochana:

I nie chodzi o to, że w ogóle nie macie zamiaru się żenić tylko po prostu ta kobieta się nie nadaje

Gowno prawda, takiego usprawiedliwienia uzywaja tylko wiecznie niedojrzali faceci z syndromem piotrusia pana. Wlasne #!$%@? zwalaja na kobiete, ze nie jest ta wlasciwa i #!$%@? wie co jeszcze. A prawda jest taka, ze taki niedojrzaly typek nigdy nie znajdzie wlasciwej ;)

Zaakceptował: marcel_pijak}

[AnonimoweMirkoWyznania]

Starfish : Na wykopie jest gadanie, że to różowe następnej gałęzi się chwytają i niebiescy właśnie tacy święci. Niebiescy też mają swoje strategie, jedna to nie angażowanie się, ale bycie z kimś, bo jest ruchanie i inne korzyści, a druga to znana od lat branie szarej myszki, dobrej dziewczyny za żonę i romanse, zakochiwania na boku w tych szalonych, łatwych dziewczynach.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[AnonimoweMirkoWyznania]

Cichyżuczek: OdległaUkochana: Zgadzam się w 100%, a potem jak się orientują co stracili, to jest już za późno.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[AnonimoweMirkoWyznania]

TroskliwaFranca: Ohhh tak bo jak ktoś nie chce spełniać kobiecych zachcianek czytaj wpakowania się w korzystna tylko dla niej umowę prawna to od razu jest niedojrzałym piotrusiem panem. Niedojrzałym to jest robienie czegoś wbrew sobie tylko po to by zadowolić innych

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[AnonimoweMirkoWyznania]

PotężnyDewiant: Smialo tlumacze dlaczego.

Kocham moja dziewczyne i mam zamiar kupic jej pierscionek i sie oswiadczyc, ale temat slubu pomijam. Tak, jestem strasznym #!$%@?, bo roie to swiadomie, a ona nie wie.
Sek w tym, ze dostalem w spadku po rodzicach sporo pieniedzy, nieruchomosci i dom. Obecnie jestem gdzies w klasie nizszej, ale gdybym spieniezyl wszystko to zyskalbym okolo 600 tysiecy zlotych (wycenione w pewnej sprwie przez rzeczoznawce).
Nie chce sie

[AnonimoweMirkoWyznania]

PodstępnyKarzeł: Poteznydewiant jak już tak szybko awansowałeś w statusie finansowym to dolóż do tego awans umysłowy i przyjmij na głowę to, że przed małżeństwem i tak wszystko co masz należy do Ciebie i ślub tego nie zmieni.

Zaakceptował: marcel_pijak}