Wpis z mikrobloga

  • 0
@yolow71 badanie krwi albo testy eliminacyjne. Pierwsze nie daje pewności. Generalnie ciężkie do diagnozy

Z tym lepiej to bym wyhamowal trochę. Nie mogę jeść niczego co ma mleko, nie laktoze tylko mleko. A to znaczy żadnego nabiału, większości szynek kiełbas kabanosow słodyczy pieczywa. Nawet chipsów większości. Żadnego jedzenia na mieście imprezach itp.

To jednak trochę komplikuje życie. Nawet obiadu z ryżem, właściwie żadnej zupy. A idź pan w uj xd

Co Ci
  • Odpowiedz
@Exymus dosc czesto mi się odbija, miewam zgagę kilka razy w miesiacu (5+), do tego czuję swędzenie w okolicy odbytu (bylem u proktologa kiedyś, przepisal masc na tzw szczelinę i mialo to sens bo prowadzę mega siedzacy tryb życia) ustalo na kilka miesięcy ale wrocilo.

No i od ponad roku czuję ból w prawej pachwinie przy pochylaniu, ale mialem 3x usg, bylem u urologa, ortopedy, fizjoterapeutow i niby wszystko OK (naderwany nerw
  • Odpowiedz
@Exymus wymiotować nie wymiotuję, ale czasem mam wrażenie, że podchodzi mi coś do jakby mostku.

(mam tez nerwicę, ale nie biorę zadnych leków od psychiatry itd)
  • Odpowiedz
  • 0
@yolow71 miałeś gastroskopie? Na 90% masz przepukline rozworu przełykowego. Niestety prawdopodobnie będzie się pogaraszalo na przestrzeni lat, wtedy lekarze zaczną Ci przypisywać leki z grupy ipp. TY MASZ ICH wysmiac i iść na operację które się nazywa fundoplikacja. Jestem po takiej i jest ok ;)
  • Odpowiedz
@Exymus nie mialem ani kolono ani gastroskopii. Za to dość #!$%@? (a nawet bardzo) sie do niedawna odzywialem, kfc/mcd/pizza z 4x w tygodniu (a zdarzalo sie czesciej), kilka litrow slodzonych, gazowanych napojow dziennie, sniadanie jadlem raz na 2 tygodnie albo i rzadziej a na wieczór sie obzeralem na maxa.

No i to raczej nie moglo mi na dobre wyjść
  • Odpowiedz