Wpis z mikrobloga

Wczoraj pisałem o tym, że PINTA zapowiedziała, że będzie korzystać z puszek. Dziś natomiast poznaliśmy pierwsze piwo, które PINTA zapuszkuje. Będzie to DDH new england IPA Hazy Disco.

https://www.chmielnik-jakubowy.pl/hazy-disco-pierwszym-piwem-w-puszce-od-pinty/

#piwo #craftbeer #piwnewiesci #wiescizkraftu #pinta
Pobierz
źródło: comment_mW5Ul4ayiBYvRxnWCDRHcieZugis3UZS.jpg
  • 13
Pamiętaj, że na crafty nie ma kaucji więc butelka jest wliczona w cenę.


@YoshiTurboMaster: Owszem jest. I z tego co wiem, to koszt butelki w piwie (w przypadku craftów rzecz jasna) to jakieś 50 groszy. Biorąc pod uwagę różnicę w cenach koncerniaków butelkowanych i puszkowanych, mam wrażenie że cena puszki jest podobna.
@YoshiTurboMaster: To ostatnie to chyba tylko w Polsce. Musisz o tym powiedzieć kraftowcom z USA, ale mogą nie uwierzyć ;)
A co do ceny, specem nie jestem, ale biorąc pod uwagę rzadkość tego rozwiązania w Polsce, małe, mało wydajne linie do puszkowania, plus sposób wykończenia tej puszki, który jest raczej droższy niż typowa etykieta i parę innych czynników, nie zdziwiłbym się gdyby początkowo puszki były nawet droższe od butelek.
@YoshiTurboMaster: Dobrze, że napisałeś, że nie jesteś tego pewny. Nawet jeżeli porównać poszukę i butelkę bezzwrotną to nie licząc jakichś promocji puszka jest zawsze droższa.

Perła też nie ma kaucji, puszkowana jest cały czas droższa od butelkowanej.

Zawsze puszki są droższe dla klienta, pracowałem w sklepie także pisząc zawsze mam jakąś tam próbę porównawczą :P

Niektórzy puszki kolekcjnoują i to chyba jedyne sensowne wytłumaczenie po co kraft w takim opakowaniu sprzedawać.
@YoshiTurboMaster: Mimo wszystko chętniej poczytałbym opinie kogoś kto zna faktycznie wszystkie koszty z pierwszej ręki, bo nie wydaje mi się, żeby puszki były droższe od piw w butelkach bezzwrotnych bez przeczyny.

Poza tym nie obraź się ale ten tekst jest dosyć infantylny, poważnie koszt transportu i mycia butelki zeruje się z kosztem zakupienia droższej przecież od samej butelki puszki? Przecież nikomu by się nie chciało w to bawić skoro wychodziłoby na
@DiscoKhan: Fakt, puszkę dużo łatwiej przebić ostrym przedmiotem. I to jest na pewno minus. Innych wad nie widzę ;). Co do ceny, to w sytuacji puszek może być spory efekt skali - tzn. jeśli jesteś koncernem i kupujesz w uj puszek, to cena może być znacznie tańsza niż w przypadku w dalszym ciągu bardzo niewielkich mocach produkcyjnych kraftu ;). Do tego dochodzi kwestia spłacenia drogiej linii rozlewniczej.