Aktywne Wpisy
Nullek +64
Spełniłem swoje małe marzenie (。◕‿‿◕。)
Niby tylko golfik ale i tak bardzo się cieszę (ʘ‿ʘ)
Niby tylko golfik ale i tak bardzo się cieszę (ʘ‿ʘ)
ludzki_odpad +134
Na koniec stycznia miałem awarię w aucie. Straciłem zapłon na 3 cylindrze, kiedy jechałem autostradą.
Wtedy myślałem, że zdechła świeca, albo cewka.
Kupiłem miernik kompresji i okazało się, że na cylindrze 3 nie ma kompresji w ogóle, a na czwórce jest bardzo słaba. Podejrzewałem wtedy uszczelkę pod głowicą, myślałem, że jest przedmuch między cylindrami.
Rozebrałem silnik i zdjąłem głowicę. Wtedy moim oczom ukazał się wypalony zawór wydechowy na cylindrze 3 i podparty
Wtedy myślałem, że zdechła świeca, albo cewka.
Kupiłem miernik kompresji i okazało się, że na cylindrze 3 nie ma kompresji w ogóle, a na czwórce jest bardzo słaba. Podejrzewałem wtedy uszczelkę pod głowicą, myślałem, że jest przedmuch między cylindrami.
Rozebrałem silnik i zdjąłem głowicę. Wtedy moim oczom ukazał się wypalony zawór wydechowy na cylindrze 3 i podparty
Zachęcam do przekłucia bąbla informacyjnego:
https://www.quora.com/Why-do-family-judges-most-of-the-time-favor-mothers
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Gender_differences_in_suicide
I cytat na szybko:
"According to literature on gender and suicide, male suicide rates are explained in terms of traditional gender roles. Male gender roles tend to emphasize greater levels of strength, independence, risk-taking behavior, economic status, individualism.[17][18][19] Reinforcement of this gender role often prevents males from seeking help for suicidal feelings and depression.[20]"
Czyli jednym z powodów jest to, że faceci są stereotypowo
mizoginia na wykopie krzywdzaca, oczywiscie, a mizoandria juz nie? tego juz nie widzisz:) nie zycze ci zle, kolego, ja tez zawszs pierwszy do bronienia kobitek i dalej sie nawet lape na tym, ze w rzeczywistej sytuacji ojoj kobieta ucisniona trza ratowac i lece, a potem sie okazuje, ze kolejny raz
Ale to nie jest wina feminizmu, tylko utrwalonego w naszej kulturze konserwatywnego i tradycyjnego modelu rodziny. Teraz wprawdzie mężczyźni bardziej angażują się w opiekę nad dziećmi, ale jeszcze tak z kilkanaście lat temu widok faceta na spacerze z wózkiem albo z dzieckiem u lekarza był rzadko spotykany. Co się zatem dziwić, że to matka była pierwszoplanowym rodzicem również po rozwodzie?
W Skandynawii od dawna mężczyźni się
Nie widzę mizoandrii na wykopie. Każdy (rzadki) przypadek jest z góry do dołu krytykowany - i słusznie!
Uważam też, że jest równie krzywdząca. Ale co to ma do meritum? Piszę pod postem krytykującym kobiety, nie mężczyzn. Poza tym jako mężczyzna czuję obowiązek ustawiać w szeregu przedstawicieli swojej płci i krytykować irracjonalne i krzywdzące poglądy i zachowania - tak
Czy mogę Cię prosić, żebyś przeczytał ten tekst jeszcze raz? Odnoszę wrażenie, że potrzeba znacznie więcej wysiłku włożyć, żeby dostrzec tam victim blaming, niż wyczytać jednoznaczne wnioski znajdujące odzwierciedlenie w biologii i strukturze/modelu społeczeństwa.
@Bartpabicz: bo nie chcesz jej widziec. rozowe juz sie mniej panosza na wykopie, bo sa prostowane przez ludzi, na których wlasnie mowi sie mizoginy
naglasniac i potepiac, oczywiscie, tylko, ze wtedy wchodzisz ty i piszesz, ze mizogin. ja nie mam uprzedzen ani nie nienawidze kobiet, wrecz przeciwnie. psychologia ewolucyjna i pokrewne nauki wiele tlumacza, stad takie
@Bartpabicz: xD
jedno słowo jakiegoś mirka spod tagu przegryw na temat którejkolwiek różowej i nagle zaczyna i generalizacja wszystkich mirasów, a bo wykopek, a bo nigdy za rękę nie trzymałeś, zamknij się stulejko, niektóre różowe potrafią pisać, że mirki nie ruchają, a ona co tydzień kończy z przystojnymi facetami u nich w mieszkaniu, a tak poza tym to każdy mirek uzależniony od porno, nigdy nie zarucha