Aktywne Wpisy
juzwos +363
RobieZdrowaZupke +303
Bekę mam z ludzi, którzy wierzą w istnienie Ślązaków. Tak, na pewno istnieją osoby, co większość życia spędzają pod ziemią na łupaniu węgla, jedzą gumiklyjzy, zakupy wkładają do nylonbojtla, twierdza, że rok ma 14 miesięcy i mówią w jakimś śmiesznym języku, który wygląda jakby Wanda jednak Niemca chciała. Już prędzej w reptilian jestem skłonny wierzyć niż w Ślązaków.
Mireczki pijcie ze mną kompot... już 1.5 miesiąca bez cukru. To dla mnie niesamowite osiągniecie. Byłem uzależniony od cukru od jakiś 6-7 lat. Zaczęło się niepozornie po wyjście na coś słodkiego do kawy. W końcowej fazie potrafiłem wciągnąć dwie czekolady po obiedzie.
O tyle dobrze że moja genetyka jest dla mnie łaskawa i nie tyłem zbytnio (ale jednak sukcesywnie dobilem do 90kg przy 185 wzrostu(gdzie zazwyczaj było to 78-80kg) ). Podejmowałem wiele różnych prób, zazwyczaj po 2-3 dniach się poddawałem :(.
90% sukcesu to zmiana nawyków i codziennych zwyczajów, niekoniecznie tych żywieniowych (bo żadnego innego jedzenia nie odstawilem). Po prostu gdy zazwyczaj w drodze do pracy miałem sklep do którego wstepowalem po drożdżowke, przez pierwszy okres trzeba iść za każdym razem inna drogą by tego sklepu nie mijac. Przekonałem się o tym gdy raz musiałem tam wstąpić i moje ciało samoczynnie zaprowadziło mnie do półki ze słodkim. To chyba jedyny kryzys w całej walce. Walka co prawda jeszcze nie wygrana, bo uzależnienie jest na całe życie. Ale już nie czuje potrzeby wynikającej z głodu cukrowego. Cukier to gówno! #dieta #cukier
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Jestem z Ciebie dumny straszliwie 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
Wiem, że zdrowsze są te gorzkie no ale nie smakują tak jak taka 30%
Oj tak 3bit jeden z moich ulubionych batonów, ale jak pisałem wcześniej już nie są smakuje tak jak kiedyś, czy to przez zmianę
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: marcel_pijak}
Hmm... Oprócz lepszego snu i samopoczucia (czesto miałem nudności, bo jakby nie patrzeć brzuch to nie śmietnik i trawienie dwóch czekolad to dla niego obciążenie), to duży power do życia (skoro potrafie sobie poradzić z tym mlim największym problemem, to reszta też jakość pójdzie). Dodatkowo jakieś 400 PLN a może i więcej w kieszeni jakie wydawałem na ten śmietnik. I ostatni bonus to 8kg mniej na liczniku ( ͡