Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki zmieniam właśnie pracę. Różowy pasek 34 lvl here, jestem sama (rozstałam się z facetem, nie jestem w stanie sie związać z nikim poki co) i mieszkam w Stolicy. W nowej pracy będę zarabiać będę zarabiać ok 11 tys złotych na rękę. Sczerze mówiąc nie spodziewałam się, że uda mi się osiągnąć takie zarobki, a co za tym idzie nie wiem sama jak to ogarnąć. Opłat stałych w miesiącu mam około 2.5-3 tysiące (kredyt na mieszkanie, pozostale rachunki). Wychodzi, że na miesiąc będzie mi zostawać w łapie około 7 tysięcy złotych. Jakie macie propozycje żeby coś zacząc odkładać? Jak tak to gdzie? Lokata? Konto oszczędnosciowe? A moze kupować np Euro i odkładać w innej walucie?

Jak ogarniacie budżet domowy? Macie jakieś sprawdzone narzędzia?

11 tys złotych netto to dla mnie wysokie zarobki. Chciałabym to jakoś pozytecznie rozdysponować, a niestety jestem zielona w temacie. Wcześniej takie rzeczy ogarniał niebieski, teraz zostałam z tym sama..

#pracbaza #finanse #budzet #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 53
SzczęśliwaLoszka: @cacum3: @Walkiria81: @Satanistic: @lawiracje: @bi-tek: @mateusz-zahorski: @Blueweb: @Blomex: @sir_pszemek: @Iguan:

Dzięki za odpowiedzi. Myślę, że najlepiej będzie spłacić obecny kredyt (140 tys mi zostało do spłacenia) i wtedy kupić drugie mieszkanie które spłaci się z wynajmu tego (plus minus). Jeszcze takie pytanko, pomimo nadplacania kredytu chcialabym tez odkladać na czarną godzinę, w jaki sposob najlepiej to robic? Na oddzielne konto