Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki,
Co mi grozi, jeśli nie podpiszę zgody na potrącenie pieniędzy za niezgodności inwentaryzacji?

Pracuję w dużej firmie z elektroniką, gdzie istnieje odpowiedzialność finansowa za sprzęt sklepu. Co każdą większą inwenturę (co kilka miesięcy) płaci się po kilkaset złotych (w cenach brutto produktów) za braki, bo a to ktoś coś ukradnie, a to jakieś błędy systemowe lub w odsyłkach. Nie wszystko jest kradzieżą, jestem pewien.

Był ktoś z was w takiej sytuacji już? Możne znacie podobne historie? Pewnie musiałbym potem pisać jakieś pisma, że to nie wynika z mojej winy itp i zostałbym zwolniony, prawda?

#pytanie #prawo #inwentaryzacja #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
OP: @absoladoo
Jakie dowody? Po prostu towar znika. My jako pracownicy jesteśmy magazynierami, sprzątaczami, sprzedawcami i ochroniarzami w jednym. Jakim cudem mamy upilnować w kilka osób każdą alejkę w sklepie?
Ale nie zawsze jest to kradzież, bo czasem wynikają błędy w przyjęciu dostawy, w odsyłce... raz nawet mieliśmy dwa grube sprzęty nadwyżki (co nam obniżyło spłatę) i nikt nie wiedział skąd są. Standard.

W umowie mamy to, że przyjmujemy odpowiedzialność materialną