Wpis z mikrobloga

Uczyłem się ponad 13 lat, w Polsce jak i w UK i powiem wam że, polscy nauczyciele nie dorastają tym z UK.
Każdy nauczyciel w PL ma na ciebie #!$%@? i na to co Ci się w szkole dzieje (prześladowanie, ubliżanie (nawet ze strony nauczyciela!)) Jeżeli jesteś z czegoś słaby, załóżmy z matematyki, to nauczyciel nie przyjdzie się dopytać czego nie rozumiesz, nie poświęci Ci dodatkowego czasu. Masz #!$%@? umieć bo jak nie to dostaniesz koleją lachę do dziennika i wywiadzik ze starymi tak, żebyś dostał #!$%@? w domu. Prace domowe też tak #!$%@?, żebyś wyrabiał program szybciej niż trzeba, bo nauczyciel potrzebuje czasu na kawkę i pogaduszki. Bo w domu z nim zrobią.

Natomiast w UK, każdy nauczyciel podchodzi do każdego ucznia indywidualnie, co kilka tygodni masz umówione dyskusje w cztery oczy, żebyś mógł się "pożalić" czy ktoś Ci przeszkadza, czy czegoś nie rozumiesz (Wtedy poświęcają z Tobą na to więcej czasu) i lekcje prowadzą z pasją, nie doświadczyłem w UK jeszcze czegoś takiego, żeby nauczyciel gnębił ucznia/studenta, czy żeby ignorowali doniesienia o agresji słownej czy fizycznej, zawsze idą z tym do dyrekcji a ta decyduje czy przenieść Cię do innej klasy, chyba że wymagana jest inna interwencja, czasami nawet przekazują sprawę policji/opiece (o ile przypadek jest naprawdę #!$%@?).

Może najwyższa pora polscy nauczyciele dać coś od siebie, a nie wiecznie wymagać i niszczyć przyszłość młodym ludziom (Strajk przed testami). Bo tak źle nie macie...
#przegryw #szkola #nauczyciele #takaprawda
  • 9