Wpis z mikrobloga

@mxala Nie przekonuje mnie to. Kiedyś babcia miała jamnika, który nie reagował na żadne komendy, gonił za każdym autem, traktorem czy pociągiem jak #!$%@?, niszczył meble, warczał na swoich. Pamiętam też, że gryzł mi buty gdy miałem je na nogach. Kiedyś nawet próbował się na mnie rzucić, ale ojciec #!$%@?ł mu takiego kopa, że zrobił fikoła w powietrzu. Niedługo po tym został oddany do schroniska. Drugi jamnik, którego znam to pies sąsiadki
via Android
  • 3
@wkurzone_grzyby nie każdy nadaje się do tego, żeby być właścicielem psa. Każdego psa trzeba ułożyć, niektóre potrzebują większej a inne mniejszej tresury, ale zostawianie psa samemu sobie albo branie go, bo to "fajna zabawka" jest dużą krzywdą. Nieposluszne i niewyzyte psy stają się sfrustrowane i agresywne i jest to zawsze wina właściciela. Masz zle doświadczenia ale jamnik nie jest psem dla każdego, trzeba go umieć wychować.
@mxala: moja babcia miała jamniczkę, ti był najukochańszy pjes ever () chodziła za mną krok w krok, była moja największą przyjaciółką z dzieciństwa i choć bardzo nie lubiła dzieci (a do nas trafiła jak miałam 8/9 lat) to ze mną robiła wszystko, nawet dawała się ubierać. Chyba nawet za babcią nie przepadała tak jak za mną. Nikogo nie gryzła, prawie nic nie zniszczyła (drzwi