Wpis z mikrobloga

Znam typa, co jego ojciec w już PRL miał jakąś małą produkcję ceramiki na podwórku, na początku lat '90 skupował ziemię za bezcen, jakieś hale po upadłych państwowych przedsiębiorstwach, postawił jeszcze kolejne, teraz cała rodzina żyje w dostatku z wynajmu a typ dla picu prowadzi niby jakiś tam śmieszny biznes żeby nie było, że się #!$%@?, ale chyba się nie przepracowuje, bo często w ciągu dnia kręci się swoim BMW po okolicy. Kolejny Oskarek ma ojca co ma firmę wywożącą śmieci, mają chyba ze 30 śmieciarek obecnie, a może i więcej, nie wiem dokładnie, w podbazie miał nowego skutera, kiedy wszyscy marzyli choćby o komarku, Ojciec postawił mu willę u nas na wsi, ale stoi pusta już kilka lat, bo tamten jednak woli mieszkać w apartamencie w mieście. Pracuje w firmie ojca, i coś tam chyba jeszcze ma na boku swojego. Ostatnio widziałem jak przyjechał odwiedzić rodzinkę Mercedesem G500. Mój ojciec natomiast był alkoholikiem, schizofrenikiem, i kazał matce #!$%@?ć do dziadków jak miałem 2 lata. Matka jest sprzątaczką, która od kiedy pamiętam odreagowywała stres na mnie i na bracie, przez co on ma fobię społeczną, a ja #depresja i stany lękowe

#przegryw #wygryw #feels
  • 14
@TrollingMasterNinja: czas i choroby, bo w loterii genetycznej dostałem atopowe zapalenie skóry, co w dzieciństwie powodowało że byłem wytykany palcami, a teraz jeszcze przewlekłe niebakteryjne zapalenie prostaty przez co nie mogę długo siedzieć, koślawe kolana, konflikt rzepkowo-udowy, zniszczona chrząstka rzepki, obrzęk i ból kolan, niestabilność kręgów lędźwiowych, pomniejszone przestrzenie między kręgami, daltonizm.
@kszy997: Widzisz, jeden człowiek rodzi się np. w Kalifornii a drugi w afrykańskiej chacie z gówna. Jest to sprawiedliwe? Nie jest, ale taki jest świat, nic z tym nie zrobisz. Możesz jedynie ciężko pracować, dojść do szczytu swoich możliwości,być w miarę szczęśliwym i co najważniejsze prawdziwym człowiekiem.