Wpis z mikrobloga

@ruzowy_wonsz: ja ostatnio zeskrobywałem z grilla w aucie sikorkę na parkingu u siebie, po powrocie z pracy już nie było. Zastanawiałem się własnie czy jakiś kot nie zaniósł do domu jako zdobycz ( ͡° ͜ʖ ͡°)