Wpis z mikrobloga

Właśnie czytam o satanizmie. Ej to jest po stokroć lepsze niż inne zgrupowania (religie)!
Wbito mi do głowy, że szatan to zło, a tutaj patrząc na ich postulaty, twierdzenia utożsamiam się z większością. Na nowo odkryłem słowo satanizm :)

#religia #satanizm
  • 7
  • Odpowiedz
@odishewo: taa ten satanizm laveyański to w sumie bardziej chyba służy celebrytom do lansowania się i pozwala zbuntowanym dzieciakom utożsamiać się z czymś co w oczach innych jest egdy. Nic specjalnego.
  • Odpowiedz
@solus_ipse: To co opisałeś właśnie jest podstawą satanizmu - bunt, pójście własną ścieżką, wolność jednostki, swoboda. Co w tym złego?
Z każdej strony jesteśmy bomabardowani nakazami, zakazami, obostrzeniami, wkładani w ramy społecznych zachowań. Każdy powinien móc wyrażać siebie w sposób jaki chce i mieć swobode zaspokajania swoich potrzeb, oczywiście nie krzywdząc przy tym innych.
  • Odpowiedz
@odishewo: to że prawdziwa, totalna wolność nie istnieje, musiałbyś być Bogiem żeby ją mieć. Ten cały satanizm to jest iluzja wolności. Poza tym promowany hedonizm to krótkowzroczne podejście.
  • Odpowiedz
Każdy powinien móc wyrażać siebie w sposób jaki chce i mieć swobode zaspokajania swoich potrzeb, oczywiście nie krzywdząc przy tym innych.

@odishewo: No przecież możesz, kto Ci broni? Wystarczy po prostu przestać wchodzić ze swoją wolnością w czyjąś i krzywdzenie innych masz z głowy.
  • Odpowiedz
  • 0
@bachuxd Obecnie moge i to robie. Chodzi mi o to, że w ogolnie w religiach nie jest to takie oczywiste. Sa kodeksy (jak np. katechizm katolicki) gdzie swoja wolność masz ograniczona i musisz sie dopasować do tego co robia inni. Stad sie bierze nietolerancja na inność, odmienność.
Chcesz miec rozowe wlosy i tatuaz na czole? To sobie miej, Twoja sprawa. Tylko musisz sie liczyc z komentarzami ludzi ograniczonych przez ramy na temat
  • Odpowiedz
@odishewo: bo są rzeczy ważniejsze w życiu niż osiąganie przyjemności za wszelką cenę. Rozwój nauki jest okupiony zazwyczaj poświęceniem ludzi w danej dziedzinie w ogóle rozwój wymaga poświęcenia. Wydaje mi się, że właściwym celem w życiu jest dążenie do poznania prawdy o sobie i otaczającym wszechświecie na różnych płaszczyznach, dążenie do rozprzestrzeniania się właściwych postaw, a nie ciągłe ruchanie, chlanie, ćpanie, imprezowanie etc.
  • Odpowiedz
gdzie swoja wolność masz ograniczona i musisz sie dopasować


@odishewo: Ale niby dlaczego zakładasz, że katolicy mają ograniczona wolność? Nawet zakładając, że ktoś jest katolikiem bo go rodzice tak wychowali, bo przecież mają prawo do tego, by swoje własne dziecko wychować w taki a nie inny sposób, a już dorosły człowiek sam decyduje o tym, czy chcę być katolikiem. Wolnym nie jest się wtedy, jak można wszystko, a raczej wtedy gdy
  • Odpowiedz