Aktywne Wpisy
Bubbleguns +2
#praca #ukrainka #depresja
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
ignis84 +83
Obudziłam się z powodu bólu, telefon do mamy, która śpi w pokoju obok. Mamo pomóż mi, co noc to samo. Budzi mnie ból kręgosłupa, czuję jakbym w operowanym miejscu miała dziurę, jak uczestnik jakiegoś wypadku. Leżę na boku, moje nogi są jakby zdrętwiałe, muszę zmienić pozycję, ale sama nie jestem wstanie, dlatego dzwonię po mamę. Przychodzi zaspana, podnosi mnie za biodra, każdy ruch bardzo mnie boli, obracam się na wznak. Ból rozchodzi
@kojos: kupowałeś kiedyś buty? To tak samo.
Komentarz usunięty przez autora
@Sandaczov:
Alternatywnie można poćwiczyć upadki w kontrolowanym środowisku (mata) i nie padać jak #!$%@?.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
W czym problem? Nie kolizje tylko upadki z roweru: do przodu, na boki.
Ewentualnie podstawowe pady przy jakichkolwiek sztukach walki.
Kask rekreacyjny chroni akurat te fragmenty ciała, które nie mają prawa zetknąć się z niczym twardym (czubek głowy, trochę boki, ledwo co tył). Jeśli już "zadziała" to jest to zwykle wynik jednego albo dwóch przypadków.
1. Upadający nie ma żadnej pamięci mięśniowej
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli lecisz jak kłoda i nic nie robisz ze swoim ciałem w momencie nieważkości to tak.
Popatrz jak ten gość pada. Jak kretyn.
1. Podparł się lewą ręką.
2. Podparł się prawą ręką.
3. W rezultacie potencjalnie obie ręce złamane, a i tak walnął tym czym leciał na początku czyli potylicą.
"Odruchowe" podpieranie się rękami przy upadkach z taką prędkością to przykład niewyćwiczonego padania. Ręce (a w szczególności ich stawy
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo pada jak kretyn. Alternatywą dla kasku (i ewentualnych wybitych nadgarstków, czy barków) jest niepadanie jak kretyn.
Poza tym to inny sport (bardziej narażony na upadki) i zupełnie inny kask niż styropianowy rowerowy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Doskonale to rozumiem, napisałem to w pierwszej wiadomości (i kolejnych).
Kwestia wyplenienia nieprawidłowych odruchów i nauczenia się prawidłowych.
Nie musisz
Komentarz usunięty przez moderatora
Źle myślisz. Grając na fortepianie używasz zupełnie innej części mózgu niż reagując na upadek.
Odruch to automatyczna reakcja organizmu na bodziec. Jakich bodźców dostarcza ci fortepian?
Nie wiem ile, to zależy