Wpis z mikrobloga

zawsze lepiej mieć nie jakiś super kask i przeżyć ewentualny wypadek niż nie mieć kasku spadając z rowerka


@Sandaczov:
Alternatywnie można poćwiczyć upadki w kontrolowanym środowisku (mata) i nie padać jak #!$%@?.
@Sandaczov:

potrenuj losowe wypadki/kolizje z samochodami w ruchu miejskim

W czym problem? Nie kolizje tylko upadki z roweru: do przodu, na boki.
Ewentualnie podstawowe pady przy jakichkolwiek sztukach walki.

Kask rekreacyjny chroni akurat te fragmenty ciała, które nie mają prawa zetknąć się z niczym twardym (czubek głowy, trochę boki, ledwo co tył). Jeśli już "zadziała" to jest to zwykle wynik jednego albo dwóch przypadków.
1. Upadający nie ma żadnej pamięci mięśniowej
@01010101110101010010010100010101:
Jeśli lecisz jak kłoda i nic nie robisz ze swoim ciałem w momencie nieważkości to tak.
Popatrz jak ten gość pada. Jak kretyn.
1. Podparł się lewą ręką.
2. Podparł się prawą ręką.
3. W rezultacie potencjalnie obie ręce złamane, a i tak walnął tym czym leciał na początku czyli potylicą.

"Odruchowe" podpieranie się rękami przy upadkach z taką prędkością to przykład niewyćwiczonego padania. Ręce (a w szczególności ich stawy
@01010101110101010010010100010101:

ale nie rozumiesz ze jakies 99% userow kaskow nie cwiczy upadania i robi to odruchowo.

Doskonale to rozumiem, napisałem to w pierwszej wiadomości (i kolejnych).
Kwestia wyplenienia nieprawidłowych odruchów i nauczenia się prawidłowych.

Zreszta jak jedziesz na rowerze i ci jebnie jakis pijany kretyn w swoim passacie z boku przy niewielkiej predkosci to sie zawijasz na masce i przedniej szybie zanim w ogole sie zorientujesz co sie #!$%@?ło.

Nie musisz
@01010101110101010010010100010101:

Myśle ze tak samo jest z upadaniem. Ile takich upadków musiałoby być aby to weszło w nawyk? 10? 100? A jak szybko się to zapomni jak przed codziennym jeżdżeniem nie zrobisz sobie "rozgrzewki" z upadania? Ile osób tak robi?

Źle myślisz. Grając na fortepianie używasz zupełnie innej części mózgu niż reagując na upadek.
Odruch to automatyczna reakcja organizmu na bodziec. Jakich bodźców dostarcza ci fortepian?
Nie wiem ile, to zależy