Wpis z mikrobloga

@deafpool: Zawsze jak jemy coś co sama zrobiłam to po pierwszym kęsie wiem czy mu smakuje czy nie xd ale i tak zawsze powie "Mmmm pyyyszneee" (chociaż ostatnio już nie na szczęście) co mnie denerwuje bo wolę jak mi powie co mu nie pasi, czy mam to w ogóle jeszcze robić, czy nie, dosolić, przyprawić, chcę danie udoskonalić żeby mu smakowało jeszcze bardziej ale jak słyszę podejrzanym tonem, że jest idealne
  • Odpowiedz