Wpis z mikrobloga

@perasperaadopelastra: rozwiązanie jest banalnie proste. 40h tygodniowo do odbębnienia z czego czas poza lekcjami w pokoju nauczycielskim gdzie można załatwić wszystkie formalności związane z przygotowaniem i sprawdzaniem, a nie jakieś zabieranie pracy do domu, a potem szczekanie.
  • Odpowiedz
@perasperaadopelastra: Przecież to zwykła bzdura. Owszem nauczyciele muszą przygotowywać się do lekcji, szkolić się itp. ale po prostu nie ma możliwości żeby poświęcali na to tyle czasu co profesjonalny sportowiec na treningi i inne czynności związane z jego zawodem.
  • Odpowiedz
@perasperaadopelastra: to porównanie jest kompletnie z #!$%@? XDDD Lewandowski musi utrzymywać formę(a także jak tylko się da ją rozwijać) brać udział w odprawach analizować przeciwników krótko mówiąc w pełni angażować się w pracę fizycznie i psychicznie natomiast przeciętny nauczyciel nie dość że nie musi utrzymywać formy fizycznej to jeszcze musi tylko od czasu do czasu sprawdzić kartkówki,sprawdziany i powydzierać się na rozwydrzone bachory to rzekomo ich tak "wykańcza psychicznie"? srają się
  • Odpowiedz
@wysuszony: Nikt nie szczeka, ludzie domagają się swojej godności i mają do tego pełne prawo. Co do tych 40 godzin - uwierz, dla większości byłoby to lepsze - wywiadówki też powinny odbywać się do 14-16 i być obowiązkowe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@maxatop: Owszem typie, bo zawód nauczyciela nie polega tylko na zerojedynkowym przekazywaniu wiedzy, a też formie jej przekazania. Osoba z bliskiej mi rodziny ucząc
  • Odpowiedz
@zielony-mis: wiem, że to skomplikowane ale to się nazywa "porównanie" i nie oznacza że piłkarze mają strajkować, czy ze mają tak samo źle czy że nauczyciele pracują tak samo długo. To jest po prostu pokazanie bzdurności tekstu o 4h dziennie na przykładzie piłkarza.
  • Odpowiedz
@zielony-mis: dlaczego kretyńskie porównanie? Jak najbardziej słuszne - miśki z wykopu twierdzą, że nauczyciele pracują tylko te 18 godzin pensum i nic więcej nie robią. Tak więc można sprowadzić pracę piłkarza do 90 minut x 2mecze w tygodniu.


  • Odpowiedz
@cienki137: ja też jestem za tym żeby nauczyciele pracowali tylko te mityczne 18h, ale żeby w związku z tym adekwatnie zniwelować im pensje
@rybsonk: ich pracą są występy na boisku, jeżeli będą się z tego wywiązywać śpiewająco, to mogą i w ogóle nie trenować. Piłkarze również nie mają problemów z tym, że jeżeli trenują, to rozlicza się ich z tego co zaprezentują na boisku. Jest to nieprawdopodobnie kiepskie porównanie
  • Odpowiedz
ich pracą są występy na boisku, jeżeli będą się z tego wywiązywać śpiewająco, to mogą i w ogóle nie trenować


@zielony-mis: znasz takich piłkarzy?

Piłkarze również nie mają problemów z tym, że jeżeli trenują, to rozlicza się ich z tego co zaprezentują na boisku


@zielony-mis: no i tak samo powinno być z nauczycielami, system oceniania i premiowania powinien ulec zmianie, wraz z podwyżkami.
  • Odpowiedz
@rybsonk:

Tak jak weryfikacja czasu pracy nauczyciela, skoro teraz nie docenia się pracy pozalekcyjną, to zróbmy ją jawną, w szkole, 8h dziennie.

A co do systemu oceniania i premiowania, to jest właśnie to, co irytuje mnie w obecnym strajku, gdyby proponowano zmiany systemowe, które obecnie wydają się niezbędne, niezwłocznie bym go poparł, jednakże mówienie, że robi się to dla dzieci, a jedynym istotnym postulatem są podwyżki, to wydaje mi się to
  • Odpowiedz