Wpis z mikrobloga

Nie ma nic piękniejszego jak promienny dzień spędzony przy koszeniu kosiarką tego krwidołka znaczy mojego podwórka, no i się zaczeło. Teraz koszenie co tydzień, bo sąsiadka co 2 dni kosi żeby zachować doskonała linie odrostu trawy, i natychmiast widać różnice kto kosi a kto nie. Ja prdle, od dzieciaka do emeryty, takie gówno mnie czeka #przegryw
  • 8
  • Odpowiedz
@Mescuda: Sprzedaj i przeprowadź się do bloku może?
Ja się nie mogę doczekać tego koszenia, super że już się sezon zaczął. Mega dobrze mi to robi jak po koszeniu otwieram sobie piwko i patrzę na ten zielony równy dywan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jamtojest: koleszko problem jest w tym że mój dom i cała posesja jest komunalna ee ;) i ja tego nie odziedzicze @Eugeniusz_Zua: tak jest, mało kto z miasta zdaje sobie z tego sprawy, to że ktoś nie ma gospodarstwa wiejskiego ( wiesz o co chodzi kurki krowy owce itp. ) ja nie mam, a i tak zaprdol przy krzakach, drzewkach, trawach, rąbanie drewna itp
  • Odpowiedz