Wpis z mikrobloga

@Smucia: Inni od dawna mieli umowę z Nocną Strażą o stałym dopływie dzieci, które miały wstępować w ich szeregi. Mormont i inne wrony wiedziały przecież co robi Craster. Od zawsze dotyczyło to dzieci, dorośli ich nie interesowali. Przede wszystkim interesowały ich dzieci wywodzące się z linii, która przedstawiała telepatyczne zdolności, czyli na północy głównie Starków. To mogłoby wskazywać, że musieli takie dzieci które te zdolności przedstawiały odpowiednio wyszkolić.
@Smucia:
Natknąłem się na jedną teorię:

Według niej NK mógł zmieniać w WW tylko dzieci, nie mogły to być jednak zwykłe dzieci, a takie, które mają magiczną krew (Craster miał być jakoś spokrewniony z Blackwoodami/Blackfire'ami - aka krew wargowa-pierwszych ludzi - starkowa / krew ognia-targaryenowa).

Wg tej teorii Jon (bądź też jego potomek), jako mieszanina dwóch magicznych krwii mieliby stanowić idealnego dzieciaka, który mógłby zostać nie tylko WW, ale również następcą
@Smucia: Musiałbym poszukać gdzie o tym czytałem, ale z tego co pamiętam jedną z istotnych tez był fakt, że w sam mur wbudowany niewielkich rozmiarów "Black Gate" gdzie można było np zmieścić noworodka. Brama była wykuta na kształt twarzy a więc ofiarowywano jak gdyby dzieci na pożarcie Innym, którzy znajdowali się po drugiej stronie muru.

To była część rozejmu pomiędzy ludźmi a Innymi po wojnie, która zapewniła, że Inni nie będą