Wpis z mikrobloga

Mirki, cała ta akcja z #dziewczynybeztabu zbiera żniwa nawet tam gdzie nie zasiano.
Dzisiaj kumpel (oczywiście podjudzony przez kolegów z pracy tematem na fali) wpadł na pomysł, że z żoną zrobi sobie małe #heheszki - wpadł do domu, bez słowa wyciągnął walizkę z szafy i zaczyna się pakować. Żona pyta się co się dzieje, ten z poważną miną, że o wszystkim wie, że to koniec ich małżeństwa, że się wyprowadza! I tutaj liczył na jakieś wrzaski typu "porąbało Cię, o co Ci w ogóle chodzi?", ale zamiast tego dostał wielki płacz i lament, że to była pomyłka, że ona czuła się samotna, ale tego żałuje, że nic nie mówiła, bo to się więcej nie powtórzy i że już zakończyła ten romans! :D
Wystrzelił z domu, poszedł do parku, jak wieczorem dzwonił opowiedzieć o wszystkim to mówił, że z godzinę trząsł się jak osika i nie wiedział co ma teraz ze sobą począć. Dzisiaj ma nocować u jakiegoś kolegi, ale rano do pracy i w sumie nie wie co dalej? Sama jestem w szoku, bo jego żona to raczej zwykła kobita, nie żadna karyna czy imprezowiczka. No tylko, że teraz to poleciała po całości. Daleka jestem od udzielania rad w tak poważnych kwestiach, ale czy można zaufać drugi raz komuś takiemu?
No i nie polecam akcji kumpla jeśli ktoś nie jest przygotowany na taki rozwój wypadków ;)

Trochę tagów: #dziewczynybeztabu #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #p0lka no i troszkę #heheszki na jego własne życzenie :)
  • 60
@Habemuspapam69: Wyobrażam sobie, że to po prostu boli i ciężko przyjąć na klatę, że ktoś komu się ślubowało (lub zamierza ślubować) po prostu przyprawiał rogi. Kumpel w czasie rozmowy chyba ze 3 razy powiedział "Jezu, i na co mi to było, co ja mam teraz zrobić?", najgorsze jest to, że trzyma go jeszcze szok i w całej tej sytuacji widzi własną winę, że to przez niego wszystko wyszło na jaw. To
@Valentina: najlepszy tekst ze czuła się samotna... to już tak oklepane jest... Jak jakiś facet, który nie siedział w kryminale nwm 15 lat da się nabrać na to ze jego kobieta czuła się samotna podczas gdy ty #!$%@? #!$%@? w robicie na jej utrzymanie to ja prdl chłopie....

A w ogóle akcja dobra, ciekaw jestem jak by skoczył współczynnik rozwodów w tym roku w porównaniu z poprzednim, gdyby każdy Mirek coś
@pandemiacore: Kumpel nie jest marynarzem, co to go nie ma w domu pół roku. Pracuje na magazynie, fakt, że po 10h dziennie 6 dni w tygodniu, ale tylko po to aby uciułać na wkład własny do kredytu na mieszkanie (są 2 lata po ślubie i od tego czasu zbierają kasę, zawsze kulturalnie prosili o pieniądze zamiast kwiatów i prezentów przy okazji urodzin czy imienin). Poza tym 10h czy 11h bez chłopa