Aktywne Wpisy
Bobito +40
#ukraina #wojna #rosja #japonia #ciekawostki
Były członek yakuzy walczy na Ukrainie.
"Mój ojciec był przywódcą gangu i chodził do więzienia i wychodził z niego. Z tego powodu byłem zastraszany i dyskryminowany przez otoczenie. Zaangażowałem się w to i w końcu poszedłem ścieżką yakuzy, jego śladami”.
„Musiałem odpokutować za grzechy, które popełniłem do tej pory, więc wybrałem działanie, zamiast żałować, że tego nie zrobiłem”.
Cały artykuł można przeczytać tutaj
Były członek yakuzy walczy na Ukrainie.
"Mój ojciec był przywódcą gangu i chodził do więzienia i wychodził z niego. Z tego powodu byłem zastraszany i dyskryminowany przez otoczenie. Zaangażowałem się w to i w końcu poszedłem ścieżką yakuzy, jego śladami”.
„Musiałem odpokutować za grzechy, które popełniłem do tej pory, więc wybrałem działanie, zamiast żałować, że tego nie zrobiłem”.
Cały artykuł można przeczytać tutaj
Kolikol +23
Na oficjalnym instagramie Ferrari podaje, że Charles Leclerc zmarzł, nie wiadomo jeszcze w jakich okolicznościach.
#f1
#f1
Od tygodnia nie napilem się nawet kropli, możecie się śmiać ale dla mnie jest to mały sukces. Szczególnie gdy w domu jest alkohol, kiedy podczas codziennych czynności mijasz w sklepie półki wypełnione po brzegi butelkami, na stacji małpki aż uśmiechaja się do ciebie.
Czuje się dobrze choć nie ukrywam że wkrada się trochę #depresja ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pierwsza naprawdę istotną rzeczą jest ze zacząłem zauważać jak krzywdzilem bliskich i chciałbym im to teraz wynagrodzić.
Trzymajcie kciuki, dam znać jak wygląda sytuacja za tydzień.
#alkohol
Komentarz usunięty przez autora
Nie będziesz pic kilka miesięcy i wrócisz. Idź na aa.
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia, nie jestem w stanie Wam wszystkim z osobna podziękować. To na prawde super uczucie że ktoś tam (nawet obce osoby) stoi za Twoimi plecami popycha, i szepcze do ucha 'dawaj, dasz radę nie jesteś sam'. Wzruszyłem się.
Nie napisałem ile już wiosen - 27. I myślę że to dobry moment na opamiętania się. Dziękuję!
Komentarz usunięty przez moderatora
@Credek: w domu jest alkohol tzn. założyłeś sobie, że kiedyś się złamiesz. Dalej jesteś "nietrzeźwy" i pokazujesz sobie, że wcale nie jesteś uzależniony bo nie pijesz tyle czasu... zostawiając jednocześnie bezpieczną poduszkę, że jak coś to zawsze będzie pod ręką.
Szuraj na AA, bo tam Ci wytłumaczą całe mnóstwo takich zachowań, mechanizmów propagandy, które stosują ludzie uzależnieni. I powodzenia.
Oczywiście zacząłeś bardzo dobrze, trudno szukać siebie będąc nietrzeźwym, od samego siebie odłączonym.
Trzymam kciuki, powodzenia i z fartem.
Da się? da się, ale to jest kopanie ze słoniem. Nie zrozum mnie źle, ale siła woli to jest taka "manna" jak z gier. Za każdym razem gdy musisz oprzeć się pokusie, zrobić coś co nie jest łatwe i przyjemne to zuzywasz trochę "siły