Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy spod tagu #sport #mirkokoksy i inne sportowe świry - poradźcie plackowi.
Już jakiś czas temu przekroczyłem 30 level i czas trochę ruszyć zasiedziałe dupsko. Sportu nigdy żadnego nie uprawiałem, wszelkie szkolne wfy to dla mnie kara była. Miałem w dorosłym życiu dwa zrywy, że przez rok z hakiem (w sensie dwa razy po rok) chodziłem na siłownię, ale i mnie to niemiłosiernie nudziło, i efekty były żałosne.
Szukam czegoś "ogólnorozwojowego", co by mnie jakkolwiek "wciągnęło" i było ciekawsze od przerzucania ciężarów na siłce. Przy czym bardziej zależy mi na rozciągnięciu, poprawieniu kondycji, schudnięciu (nie jestem ulany, ale chcę zapanować nad wzrostem wagi) i przy okazji jako takim wzmocnieniu mięśni, nie na zostaniu koksem, budowaniu sześciopaka, wciąganiu białka i liczeniu diety co do kcal.
Możecie coś doradzić? Bo nawet nie wiem, za czym się rozglądać.
Aha, nie umiem w pływanie i nauka tegoż idzie mi zajebiście opornie, więc basenu na razie nie proponujcie :D

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 26
ja #!$%@?, dlaczego wszystkie wpisy grubasów zaczynają się od tego czego nie będą jeść, czego nie będą robić, co im przeszkadza itp. Na rowerze pewnie też nie lubisz jeździć bo opornie ci idzie. Spacerować też nie, bo kręgosłup boli. Efekty każdy by chciał, byle się nie zmęczyć i pozostać w strefie komfortu. Jak chcesz poprawić kondycję i schudnąć to więcej się ruszaj i jedz bardziej zdrowo. Przeczytaj to: http://www.fiteligent.pl/fitstart, o ile będziesz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja tez mam podobnie, nie lubie siłowni, basenu, tańca, aerobiku, sportów zespołowych. Ale za to bardzo spodobała mi się krav-maga i mogę polecić. Raz ze ogólnorozwojowe, dwa ze masz poczucie ze uczysz się czegoś praktycznego.
Do tego raz na jakiś czas rolki, łyżwy, rower, ścianka wspinaczkowa, trampoliny ;)
@AnonimoweMirkoWyznania:
Jest problem bo
a) siłownia jest nudna (mogę się zgodzić)
b) na sporty zespołowe sie nie nadajesz, bo nic nigdy nie uprawiałeś, i nie będziesz w stanie się zaangażować w zespół.
c) pływanie, które byłoby idealne, ci nie pasi.

Koniec końców proponowałbym rower górski. Można sobie jeździć i blisko i daleko. Nie trzeba sie z nikim spotykać i umawiąć.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zgadzam się że pytanie na wykopie o cokolwiek związanego z ciałem to proszenie się o kłopoty. Natomiast basenu bym nie odrzucał a priori bo nawet ucząc się pływać jakiś tam wysiłek musisz wykonać, dzięki temu że tego nie umiesz to nie będzie nudno, a umiejętność pływania może Ci się przydać w innych miejscach, innych sportach - nurkowanie, windsurfing czy cokolwiek innego. Akurat jak umiesz pływać to tłuczenie kilometrów kraulem dla
@AnonimoweMirkoWyznania: rozumiem Cię doskonale bo siłownia dla mnie jest turbonudna ( ͡° ͜ʖ ͡°) Lepsza jest dowolna aktywność na zewnątrz, mnie wciągnął rower, mam zamiar spróbować w przyszłości dołączyć do tego kilka niezespołowych zajęc typu ścianka i basen jeśli warunki pozwolą.
@AnonimoweMirkoWyznania:

#!$%@? wasza w dupę #!$%@? mać, spytać o coś na wykopie, to zaraz wyskoczą takie #!$%@? samce alfa, co myślą, że jak #!$%@?ą dzień w dzień na siłowni, nie mając żadnych innych zainteresowań, to są lepsi i bardziej męscy.

Skąd się biorą takie #!$%@? platfusy jak wy?

Dlaczego nie podpiszesz się pod tym swoim nickiem, tylko próbujesz zgrywać przez internet kozaka z anonimowych? ( ͡° ͜ʖ ͡°
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Zelber: W punkt xD
My przynajmniej piszemy z własnych profili.
Jak chcesz mięśnie op'ie to powodzenia bez siłowni xD
Tu nie chodzi o liczenie co do grama ale żeby to miało sens to musi być w miarę dokładne. Chyba że masz podejście jak Grażynka z dietą o dietetyka do której sobie dopisuje ciastko do kawy, 10 łyżeczek cukru i się dziwi, że nie chudnie xD
Siłownia jest nudna jak masz takie