Aktywne Wpisy
arinkao +286
Polskie jadło, nie ma lepszego ¯\(ツ)/¯
Colesław wymiata bo ma selera, dawajcie selera do surówek.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzenie
Colesław wymiata bo ma selera, dawajcie selera do surówek.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzenie
pearl_jamik +26
Także jakbyście mieli ochotę się wypowiedzieć jaka seria najbardziej wam się podobała z krótkim uzasadnieniem dlaczego to chętnie sobie listę uzupełnienię w związku z tym, że powoli MKP kończę.
#ksiazki #fantastyka
Edit: przegapiłem, że w zeszłym roku wyszła nowa część, muszę nadrobić :D
ABŚ/ Mistborn Sandersona?
BTW w tamtym tygodniu skończyłem Hyperiona czytać i dawno nic tak dobrego nie czytałem.
Jest jeszcze Koło Czasu. Jestem na 10 tomie i mam dość mieszane uczucia, niby jest dość ciekawie, ale większość postaci kobiecych mega mnie denerwuje, ale standardowo dokończę i tak.
Jest jeszcze Achaja. Większość po niej ciśnie, ale ja mam jakiś sentyment do niej i strasznie lubię całe uniwersum
Zwłaszcza źródło ich magii, a co za tym idzie, główna oś fabuły.
Z dawniejszych był bardzo dobry cykl "Pamięć, Smutek, Cierń".
Taka trochę mieszanka Władcy Pierścieni z Grą o Tron.
Rozbudowany świat, magiczne artefakty, klątwy, zapomniane podziemia, bitwy, nie tylko ludzkie, także z "innymi", podróż przez pół świata, kariera od kuchcika... ( więcej nie powiem, bo nie
https://www.wykop.pl/wpis/41310455/w-tej-nitce-wymieniamy-najlepsze-ksiazkowe-serie-f/
Jak pomyśleć to jest jeszcze Pan Lodowego Ogrodu, do którego również mam sentyment, ale czytałem go jeszcze na studiach więc trochę wody w rzece upłynęło.
cykl demoniczny - Nie jest to może fantasy najwyższych lotów, ale bardzo szybko się czyta jak i cały czas coś
Co do Abercrombiego to podobne rzeczy słyszałem i też go właśnie mam na liście do czytania.
Cykl demoniczny zacząłem pierwszy tom i w sumie to fajne to było, ale jak piszesz nie jakieś najwyższych lotów.
Kroniki Amberu poleca też @Montago (co do Twojego komentarza to muszę na spokojnie
Metro - pewnie Ciebie nie zaskoczę tym, ale może jakimś cudem nie czytałeś. Dobre post apo
Takeshi Kovacs - było o tym głośniej przy okazji premiery serialu od Netflixa Altered Carbon. Trylogia, każdy tom opowiada inną historię, ale bohater ten sam. Czyta się dobrze, jest ciekawie, chociaż w każdym tomie na jakieś 100 stron łapał mnie marazm xD
Chłopcy - Inne przedstawienie historii
Co do Altered Carbon to słyszałem przy okazji serialu, którego też jeszcze nie oglądałem.
Chłopcy jak się nie mylę to Ćwieka chyba są? Kłamcę czytałem i był całkiem fajny, tutaj mnie tematyka jakoś nie zainteresowała.
Trylogia arturiańska jest mi obca, samo to że to książka historyczna to raczej nie musi być problemem także sprawdzę.
Mroczną wieżę mocno odradzam, jest to chyba jedyna, którą rzuciłem w połowie bo była
Joe Abercrombie czytałem tylko "Czerwoną Krainę", dziwne fantasy, bardzo low, ale najbardziej zaskakujący jest jej styl, bo to prawie typowy western, z malutką domieszką magii.
Dla mnie to minus, ale sama jakość fabuły, jej przedstawienie jest na b.wysokim poziomie.
@Cinkito:
Aż prawie płaczę z bólu, jak czytam że odradzasz "Mroczną Wieżę"...
Przeczytałem z 1500 książek, pewnie dobry 1000 z nich to fantastyka, i ten cykl Kinga jest jedynym z
Kinga w ogóle nie czytam, oprócz "Wieży" przeczytałem tylko dwie jego książki, jakiś spin-off "Wieży" i rewelacyjny "Wielki Marsz".
To nie kingowski styl, utopia sf a nie horror. I dlatego mi się spodobał.
Dzisiaj doszła paczka z Powiernikiem Światła, także od siebie dodatkowo zaproponuję Weeksa.