Wpis z mikrobloga

  • 7
jeśli smakuje tak jak wygląda to cieszę się, że nie będę tego jeść :/ Z kotleta coś wystaje, jest to albo kostka albo żyła/błona (whatever, to twarde takie) - cokolwiek to jest usuwa się to przed panierowaniem. Są też za mało rozbite, nie mówimy o kotlecie cienkim jak pergamin pokrywającym (z tej samej ilości mięsa) cały talerz, tylko tak o jakąś 1/3 powierzchni bardziej płasko - wtedy jest odpowiedni stosunek panierki do